czwartek, 21 lipca 2011
Krasić: Będę napastnikiem, a nie pomocnikiem
W tym sezonie nareszcie Krasić mógł rozpocząć okres przygotowawczy razem z innymi zawodnikami. W trakcie rozmowy Serb sprawiał wrażenie wypoczętego, po udanym i zasłużonym urlopie spędzonym z najbliższą rodziną. "Ta przerwa pomogła mi naładować baterie. Byłem w domu, w Kosowie. Tamtejsi ludzie byli dumni ze mnie i z sukcesu jaki osiągnąłem. Jestem szczęśliwy, bo udało mi się odzyskałem sprawność fizyczną i moje przygotowanie przebiega zgodnie z planem. Jestem gotów do rozegrania świetnego sezonu i mam nadzieję, że ten nastrój będzie towarzyszyć mi i reszcie drużyny. Moje cele? Najważniejsze są oczywiście cele wyznaczone przez klub, ale na tym etapie, na którym się znajdujemy, wolałbym wstrzymać się z ocenami. Będziemy skupiać się na każdym kolejnym meczu, dając z siebie wszystko." Serb wypowiedział się także na temat swojego nowego trenera. "Conte posiada swoją filozofię gry, a my jesteśmy tu po to, by wdrożyć ją w życie i dawać z siebie zawsze maksimum możliwości, grając zgodnie z jego oczekiwaniami. Na razie nam się to udaje. Moja pozycja na boisku? Cóż, każdy trener ma swoje pomysły, ale myślę, że ten sezon będzie bogatszy w więcej rajdów. Będę chyba grać bardziej jako boczny napastnik, niż pomocnik, to największa różnica względem minionego roku. To dla mnie perfekcyjne ustawienie, uwielbiam atakować z całą drużyną, dobrze zorganizowaną formacją." Oczywiście, musiało również paść o nowy nabytek Juve, Pirlo. "Andrea to żyjący cud, osiągnął w swojej karierze tak wiele i jest wspaniałym człowiekiem. Tyle umiejętności, które posiada, sprawia, że gra z nim jest czymś niesamowitym. To pierwszy raz, kiedy ramię w ramię gram z kimś o takich zdolnościach, nie spotkałem jeszcze kogoś, kto umiałby dogrywać piłkę z taką precyzją jak on."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz