sobota, 30 lipca 2011
Roma po Marco, Doria po Alexa
Wciąż nie wiadomo, jak potoczy się przyszłość rezerwowych bramkarzy Juventusu. Zdaniem Sky Sport 24, w ostatnich dniach o Marco Storariego pytała AS Roma, która poszukuje nowego golkipera. Ze stolicą Italii łączy się przede wszystkim Stekelenburga, a porozumienie z Ajaxem wydaje się bliskie, jednak stołeczni działacze wolą się ubezpieczyć i już złożyli zapytanie o 34-latka, którym do niedawna interesowało się PSG, jednak ostatecznie Francuzi sięgnęli po Sirigu z Palermo, płacąc za niego 3,5 mln. Co ciekawe, Tuttosport łączy Włocha również z Fiorentiną, z której odszedł wczoraj Frey - możliwe też, że Marco zostałby dołączony do wymiany za Juana Vargasa. Niepewna wydaje się również przyszłość Alexandra Manningera - Austriak jest w tej chwili posiadaczem swojej karty i w każdej chwili może odejść z Turynu. Zainteresowanie wykazują beniaminek Serie A, Siena, oraz zdegradowana do Serie B Sampdoria. Jeśli jednak Storari opuściłby stolicę Piemontu, wtedy naturalnym wydawałoby się pozostanie Manningera.
Lugano 10-tym Urusem w Juve?
Choć transfer Diego Lugano do Juventusu nie został jeszcze potwierdzony, głosu w całej sprawie nie zabierał nawet Beppe Marotta, to według włoskich dziennikarzy wszystko jest na właściwej drodze i zawodnik, który niedawno sięgnął po Copa America, może zapisać się w kartach historii jako dziesiąty Urugwajczyk w barwach Bianconerich. Pierwszym był napastnik Raul Banfi, który w latach 40-tych rozegrał raptem 13 spotkań dla Starej Damy. Na kolejnych trzeba było poczekać do końcówki wieku - mowa o Zalayecie, Fonsece, O'Neillu, Carinim, Oliveirze, oraz nadal reprezentującym barwy Juve Jorge Martinezie, choć oczywiście najbardziej znanym przedstawicielem Urugwaju jest bez wątpienia Paolo Montero. Teraz nawiązać do niego może stoper Fenerbahce, a ekspert Jose Alberti przyznaje, że dla turyńczyków byłby to strzał w dziesiątkę. "Juve dokonałoby świetnej transakcji - to jeden z najlepszych stoperów na świecie, a podczas argentyńskiego Copa America tylko to potwierdził. Polecałem go Lotito z Lazio kilka lat temu, jednak Biancocelesti postawili na Adre Diasa. Myślę, że Lugano jeszcze przez kilka lat będzie klasowym stoperem."
Aquilani wróci do Juventusu?
W wieczornym programie na kanale SportItalia znany ekspert piłkarski Michele Criscitello zapowiedział, że zdradzi, nad transferem którego piłkarza pracują obecnie Bianconeri. Jak obiecał, tak uczynił, choć jego rewelacje trzeba uznać za wyjątkowo odważne. "Rzeczywiście brzmi to dziwnie i zaskakująco, ale Juventus ma plan pozyskania z powrotem Alberto Aquilaniego. Bianconeri pozbyli się już Sissoko i Melo, więc wygląda na to, że ponownie potrzebują pomocnika. Jeśli chodzi o Alberto, to długo mówiło się o jego wykupie, ostatecznie jednak Marotta nie skorzystał z tej opcji. Teraz jednak może ponownie spróbować go wypożyczyć bądź wykupić w całości." Aquilani w Turynie pełniłby rolę zastępcy dla Andrea Pirlo, choć jednocześnie dużo mówiło się o przeprowadzce byłego romanisty do Fiorentiny.
W weekend prezentacja Vucinica?
Godzinę po tym, jak przez włoskie portale przetoczyła się sensacyjna informacja o porozumieniu między Juventusem i Romą w sprawie transferu Mirko Vucinica, z Rzymu napłynęły potwierdzające to informacje - Czarnogórzec opuścił trening Giallorossich, a dziennikarze widzieli, jak opuszczał ośrodek Romy w samochodzie rozmawiając do tego przez telefon. Według jednego ze źródeł, negocjacje między Marottą, Sabatinim i agentem piłkarza Luccim trwały blisko sześć godzin, Bianconeri zaoferowali ok. 14 mln, rzymianie oczekiwali ok. 16 mln. Mimo tych drobnych rozbieżności, w tej chwili chyba już nic nie stoi na przeszkodzie do porozumienia, co więcej, w prasie pojawiły się już nazwiska Nilmara i młodego Leandro Damiao jako potencjalnych następców Vucinica na rzymskim Stadio Olimpico. "W weekend przewiduję oficjalną prezentację Vucinica jako piłkarza Juventusu, choć badania medyczne przejdzie najpewniej dopiero w poniedziałek. Jeśli chodzi o kwotę odstępnego, to Roma liczy na zarobek rzędu 18 mln, Juve jest skłonne zaoferować 15 mln plus 3 mln bonusu. Pensja piłkarza? Około 3 mln euro rocznej gaży. Mirko to naturalna alternatywa dla Giuseppe Rossiego, który w tej chwili nie jest na sprzedaż" dodaje eksprt Luca Marchetti.
Juve wraca do Turynu
Amerykańskie tournee Juventusu oficjalnie zakończone. Wczoraj po południu Bianconeri opuścili Raleigh w USA i wylądowali na turyńskim Caselle. Stara Dama łącznie przebywała w Ameryce dziesięć dni, zwiedzając po drodze Filadelfię, Toronto i Nowy Jork, a w Północnej Karolinie doszło do konfrontacji z meksykańskim Chivas. Wcześniej natomiast podopieczni Conte odbyli serię treningów i rozegrali sparingi ze Sportingiem Lizbona i Club America. Teraz piłkarze otrzymali trzy dni odpoczynku, cała kadra ma się pojawić w poniedziałek w centrum treningowym w Vinovo, a między czwartym a siódmym sierpnia zespół przeniesie się na krótkie zgrupowanie w Chiusa Pesio.
piątek, 29 lipca 2011
Agent: Rossi najpewniej zostanie
Kolejny komentarz ze strony agenta Giuseppe Rossiego, Federico Pastorello, który potwierdził swoje wcześniejsze deklaracje. "Wracam właśnie z Hiszpanii, wygląda na to, że czekają nas spokojne wakacje, bo Giuseppe Rossi oficjalnie został zdjęty z listy transferowej, wszystko za sprawą przeprowadzki Cazorli do Malagi. W ten sposób finansowe problemy Villarrealu zostały rozwiązane, ich konto wzbogaciło się o ok. 19 mln euro. Jeśli chodzi o Giuseppe, to on chce przede wszystkim wielu strzelonych bramek, jest już zmęczony ciągłymi negocjacjami i presją. Chciał go Juventus, ale wygląda na to, że prezydent Villarrealu już go nie odda."
Bastos przestał wierzyć w transfer
Wygląda na to, że mimo szumnych zapowiedzi z czerwca, Juventus ostatecznie nie pozyska skrzydłowego Olympique Lyon, Michela Bastosa. Brazylijczyk łączony był z przeprowadzką do Turynu praktycznie codziennie, mówiło się nawet o obniżce ostatecznej kwoty transferu do 13 mln, jednak wygląda na to, że nie przekonał do siebie trenera Conte, który woli postawić na Vucinica lub Vargasa. Dość długo powtarzano, że główną przeszkodą w jego transferze jest brak unijnego paszportu, teraz dodaje się, że Lyon ponownie oczekuje zapłaty w wysokości 15 mln, a sam zainteresowany przyznaje w wywiadzie dla L'Equipe. "Z psychologicznego punktu widzenia jestem gotowy na wszystko. Jeśli zostanę, to wiem, że odgrywam tu ważną rolę i nic nie przeszkodzi mi w ponownej koncentracji."
Vucinic coraz bliżej Turynu
Mirko Vucinic wydaje się być coraz bliżej przeprowadzki do Turynu. Już jutro, a najpóźniej na początku przyszłego tygodnia, około wtorku, ma dojść do spotkania pomiędzy Beppe Marottą i Walterem Sabatinim, podczas którego obie strony mają ustalić ostateczne warunki transferu. Obecny będzie także agent Czarnogórca Alessandro Lucci, który jest w pewnym sensie organizatorem spotkania. Pojawiają się też informacje o kwocie transferu, która ma wynosić 15-18 milionów euro. Być może dołączony do niej zostanie także któryś z zawodników Juventusu. Mówiło się o kandydaturze Claudio Marchiso jednak sam zawodnik nie wyraża chęci przeprowadzki do Rzymu, a Juventus nie zamierza go oddawać.
Amauri w ofercie za Vargasa?
Według włoskich mediów Juventus wciąż interesuje się sprowadzeniem Juana Manuela Vargasa. 27-letni Peruwiańczyk deklarował co prawda wolę pozostania we Florencji, ale oferta ze strony Bianconerich może przekonać go do zmiany zdania. Jak się okazuje, poprzednie rozmowy dotyczyły wymiany za Jorge Martineza i dyrektor Pantaleo Corvino nie zgodził się na taką transakcję - teraz pojawia się jednak inna możliwość. Alberto Gilardino jest łączony z transferem do Genoi, a po odejściu Adriana Mutu do Ceseny, Viola będzie potrzebowała napastnika. Pojawia się więc okazja, by Juventus znalazł kupca dla Amauriego, a jednocześnie pozyskał solidnego skrzydłowego.
Quagliarella: Jest lepiej
Fabio Quagliarella ma powody do zadowolenia - po miesiącach leczenia kontuzji wczoraj strzelił decydującą bramkę o zwycięstwie w sparingu z Chivas. "Dla mnie każdy mecz to kolejny krok naprzód na drodze do poprawy mojej formy, ale również oczyszczenia umysłu po ostatnim urazie. W trakcie meczu zostałem kopnięty dokładnie w to miejsce, przez które wcześniej musiałem pauzować. Czy boję się? Nie chcę po prostu stracić dekady życia przez kilka sekund... Ale jestem optymistą, bo tylko w ten sposób odejdą moje obawy.
Przez ostatnie dni ciężko pracowaliśmy, by poprawić naszą formę i zastosować się do taktyki trenera, teraz musimy znaleźć równowagę, by sprostać oczekiwaniom Conte. Naszym zadaniem, napastników, jest sprawiać jak najwięcej problemów rywalom, daliśmy z siebie wszystko, oczywiście dopóki były siły w nogach. Nasz trener oczekuje, byśmy potrafili utrzymywać się przy piłce, a jednocześnie czerpali z tego radość. Im więcej celnych podań, tym lepiej kontrolujemy sytuację, a również mniej biegamy, bo dłużej utrzymujemy się przy piłce."
Przez ostatnie dni ciężko pracowaliśmy, by poprawić naszą formę i zastosować się do taktyki trenera, teraz musimy znaleźć równowagę, by sprostać oczekiwaniom Conte. Naszym zadaniem, napastników, jest sprawiać jak najwięcej problemów rywalom, daliśmy z siebie wszystko, oczywiście dopóki były siły w nogach. Nasz trener oczekuje, byśmy potrafili utrzymywać się przy piłce, a jednocześnie czerpali z tego radość. Im więcej celnych podań, tym lepiej kontrolujemy sytuację, a również mniej biegamy, bo dłużej utrzymujemy się przy piłce."
Lugano o krok od Juve i za darmo?
Zdaniem Tuttosportu, Diego Lugano nie był nigdy tak blisko przeprowadzki do Juventusu. Wczorajsze popołudniowe spotkanie między Beppe Marottą, Fabio Paraticim i agentem Urugwajczyka, Juanem Figerem, zakończyło się porozumieniem, a wolą zawodnika jest przeprowadzka do Turynu. Obrońca gwarantuje dobre warunki fizyczne, duże doświadczenie, dobrą grę w powietrzu, a co więcej, istnieje szansa na jego transfer za darmo. Co prawda w kontrakcie zapisana jest klauzula odejścia ustalona na 3,5 mln euro, ale ze względu na skandal korupcyjny, jaki dotknął cały turecki futbol, w tym Fenerbahce, istnieje szansa na 'wyciągnięcie' piłkarza bez niepotrzebnych wydatków.
Trapattoni chwali Conte
Giovanni Trapattoni - trener geniusz, którego kibicom Juventusu nie trzeba przedstawiać. Legendarny opiekun Bianconerich obecnie trenuje reprezentację Irlandii, ale znalazł czas na skomentowanie ostatnich wydarzeń w swoim dawnym klubie. "To dla mnie wielka przyjemność widzieć Antonio Conte na ławce Juve, życzę mu jak najlepiej, bo to racjonalny człowiek, który ma jasne idee i wie, o co chodzi w ciężkiej pracy. Bianconeri mają coraz silniejszy skład, ale brakuje jeszcze kilku solidnych piłkarzy, choć na pewno kimś takim jest Vidal - potwierdza to wielu moich znajomych z Niemiec."
Conte: Nie zatrzymujmy się
Juventus pokazał w ostatnim meczu dobry futbol, a progres jest zdecydowany. Potwierdza to po końcowym gwizdku również Antonio Conte. "Jestem zadowolony, ponieważ, nawet jeśli graliśmy dwa dni temu, to tego wieczoru wszyscy pokazali wielką ochotę walki o każdą piłkę, każdy z moich piłkarzy starał się stosować do nowego stylu gry i myślę, że nam wszystkim odpowiada ten rodzaj piłki. Pojawiły się w trakcie meczu optymalne kombinacje podań i świetne akcje, co cieszyło kibiców, a my stwarzaliśmy sobie okazje do strzelenia gola.
Wciąż musimy ciężko pracować z pełnym poświęceniem, bo nasza droga wciąż jest długa i trudna, ale z tym nastawieniem stać nas na osiąganie korzystnych wyników. Ogólny wynik tournee jest pozytywny, zagraliśmy mecze z międzynarodowymi rywalami, do składu wrócili ważni piłkarze jak De Ceglie i Quagliarella, a sam zobaczyłem właściwe nastawienie, które daje nadzieję."
Wciąż musimy ciężko pracować z pełnym poświęceniem, bo nasza droga wciąż jest długa i trudna, ale z tym nastawieniem stać nas na osiąganie korzystnych wyników. Ogólny wynik tournee jest pozytywny, zagraliśmy mecze z międzynarodowymi rywalami, do składu wrócili ważni piłkarze jak De Ceglie i Quagliarella, a sam zobaczyłem właściwe nastawienie, które daje nadzieję."
czwartek, 28 lipca 2011
Marchisio: Roma? Nie, dziękuję
Dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport publikuje wywiad z Claudio Marchisio, w którym pomocnik Juventusu wypowiada się na temat rzekomego zainteresowania AS Romy i plotkach łączących z Turynem Giuseppe Rossiego. "Cieszy mnie fakt, że jestem wysoko ceniony przez działaczy Giallorossich, ale nie mam z nimi żadnego kontaktu i nie chcę odchodzić, dlatego podpisałem niedawno 5-letni kontrakt z Juventusem. O Rossim nic nie wiem, ale to byłaby wielka przyjemność móc zagrać razem z nim w klubie, z pewnością powitalibyśmy go z otwartymi ramionami. Za transfery odpowiada natomiast klub, który zapowiedział, że sprowadzi na tę pozycję kluczowego piłkarza."
Coppa Italia z Juve od grudnia
W siedzibie Lega Serie A doszło do losowania terminarza rozgrywek Pucharu Włoch. Juventus rozpocznie Coppa Italię od 1/8 rundy, podobnie jak inne czołowe włoskie zespoły: Roma, Lazio, Milan, Palermo, Udinese, Inter i Napoli. Wcześniej odbędą się cztery rundy eliminacyjne, pierwsza już 7 sierpnia, kolejne dwie w tygodniowym odstępie. Na tym etapie o dalszą grę walczyć będą ekipy z Serie B i niższych serii. 21 sierpnia dołączą nierozstawione zespoły z Serie A, a zwycięzcy trafią do IV rundy eliminacyjnej, która zostanie rozegrana w terminach 24 i 29 listopada.
Na 8, 13 grudnia i 11 stycznia zaplanowano zmagania w 1/8 rozgrywek, w których Bianconeri mogą zmierzyć się z jedną z następujących ekip: Reggianą, Capri, Sorrento i Tamai (I runda el.), Padovą i Crotone (II runda el.), Bologną i Lecce (III runda el.). Następnie, już w ćwierćfinale, podopieczni Conte mogą trafić na Romę lub Fiorentinę, a w półfinale na Lazio, Parmę, Milan bądź Catanię. Mecz finałowy odbędzie się 20 maja 2012 na Stadio Olimpico w Rzymie.
Na 8, 13 grudnia i 11 stycznia zaplanowano zmagania w 1/8 rozgrywek, w których Bianconeri mogą zmierzyć się z jedną z następujących ekip: Reggianą, Capri, Sorrento i Tamai (I runda el.), Padovą i Crotone (II runda el.), Bologną i Lecce (III runda el.). Następnie, już w ćwierćfinale, podopieczni Conte mogą trafić na Romę lub Fiorentinę, a w półfinale na Lazio, Parmę, Milan bądź Catanię. Mecz finałowy odbędzie się 20 maja 2012 na Stadio Olimpico w Rzymie.
Możliwe składy: Juve-Chivas
Dwie godziny po północy czasu polskiego Juventus rozegra swój ostatni mecz sparingowy podczas amerykańskiego tournee przeciwko meksykańskiemu Club Deportivo Guadalajara lub po prostu Chivas. To drugi mecz z ekipą z Meksyku, dwa dni temu Bianconeri pokonali Club America 1-0 po trafieniu Pasquato. Na zbliżającą się konfrontację Antonio Conte ma przetestować ustawienie 'rezerwowe', na murawie mogą pojawić się bowiem: w bramce Storari, w obronie Motta, Sorensen, Barzagli i Ziegler, w pomocy Pazienza z Giandonato, a ofensywny kwartet stworzą Immobile i Martinez na skrzydłach oraz Toni z Quagliarellą w ataku. Rywale najpewniej zagrają w ofensywnym 4-3-3, które w rodzimych rozgrywkach daje im obecnie ósmą lokatę (America jest szósta).
JUVENTUS (4-2-4): Storari - Motta, Sorensen, Barzagli, Ziegler - Pazienza, Giandonato - Immobile, Toni, Quagliarella, Martinez
CHIVAS (4-3-3): Michel - Reynoso, Mejisa, Ponce, Esparanza - Bez, De Luna, Arajuio - Arellano, Medina, Fabian
JUVENTUS (4-2-4): Storari - Motta, Sorensen, Barzagli, Ziegler - Pazienza, Giandonato - Immobile, Toni, Quagliarella, Martinez
CHIVAS (4-3-3): Michel - Reynoso, Mejisa, Ponce, Esparanza - Bez, De Luna, Arajuio - Arellano, Medina, Fabian
Mini sparing na remis
W dniu wczorajszym Juventus trenował na stadionie WakeMed, na którym trenuje zazwyczaj reprezentacja USA. Bianconeri pojawili się na murawie tuż przed drużyną Chivas, po czym odbyli trening. Obydwie drużyny zmierzą się dzisiejszego wieczoru na stadionie Carter-Finley w Raleigh i będzie to ostatni amerykański sparing Starej Damy, po który zespół wróci do Włoch. Przygotowania do tego spotkania już trwają, a trener Conte rozpoczął sesję treningową od ćwiczeń nad podaniami, po których skupiono się na grze w defensywie. Po zakończeniu ćwiczeń, ku uciesze zgromadzonych fanów, Bianconeri rozegrali wewnętrzny sparing na mniejszym boisku:
- Czerwone koszulki: Storari Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, De Ceglie, De Silvestro, Marrone, Marchisio, Pepe, Toni oraz Quagliarella.
- Białe koszulki: Manninger, Grygera, Sorensen, Barzagli, Ziegler, Krasic, Pazienza, Pirlo, Pasquato, Del Piero oraz Matri.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, lecz 1500 zgromadzonych kibiców sprawiło, że piłkarze czuli się jak w domu.
- Czerwone koszulki: Storari Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, De Ceglie, De Silvestro, Marrone, Marchisio, Pepe, Toni oraz Quagliarella.
- Białe koszulki: Manninger, Grygera, Sorensen, Barzagli, Ziegler, Krasic, Pazienza, Pirlo, Pasquato, Del Piero oraz Matri.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, lecz 1500 zgromadzonych kibiców sprawiło, że piłkarze czuli się jak w domu.
Agent Lugano we Włoszech
Jak donosi Tuttosport, informacje o możliwości transferu Diego Lugano do Juventusu potwierdzają się. Świadczy o tym przybycie do Włoch agenta Urugwajczyka, Juana Miguela, który ma spotkać się w Mediolanie z Beppe Marottą i Fabio Paraticim. O ile samo Fenerbahce niechętnie pozbyłoby się swojego obrońcy, to ma on wpisaną w kontrakt klauzulę odejścia w wysokości 3,5 mln euro, z której chętnie skorzystaliby Bianconeri. Lugano łączony był z Turynem już kilka lat temu, ostatecznie jednak piłkarz wybrał inny kierunek.
Oficjalnie: Sissoko w PSG
Oficjalna strona Paris Saint-Germain potwierdziła, że Momo Sissoko stanie się jej piłkarzem. "Mohamed Sissoko z Juventusu i Salvatore Sirigu z Palermo podpisali dziś z PSG kontrakty - pierwszy na trzy, a drugi na cztery sezony" czytamy w oficjalnym oświadczeniu francuskiego klubu. "Juventus Football Club S.p.A. informuje o porozumieniu z Paris Saint-Germain w sprawie sprzedaży Mohameda Lamine Sissoko za 7 mln euro płatnych w trzech ratach. Ta transakcja poprawi wynik finansowy za okres 2011/2012 o 2,8 mln euro. Co więcej, jeśli Paris Saint-Germain zakwalifikuje się do fazy grupowej Ligi Mistrzów przed wrześniem 2013, na konto Juve wpłynie kolejny milion euro" głosi oświadczenie Bianconerich.
Marotta: Mamy problem z Rossim
Beppe Marotta potwierdził już transfer Momo Sissoko do PSG, lecz przyznał także, że negocjacje w sprawie Giuseppe Rossiego utknęły w martwym punkcie. "Rossi jest prawdziwym włoskim talentem - stwierdził dyrektor Bianconerich - Jest on graczem, na którym zawiesiliśmy oko, podobnie jak inne kluby. Spróbujemy go pozyskać, lecz w ostatnich kilku godzinach stało się jasne, że Villarreal nie zamierza go oddać. Jeśli Rossi do nas nie przejdzie, to rozejrzymy się za kimś innym".
A co z transferem Vucinica? "Naprawdę go lubimy, ale to kolejna trudna do zrealizowania operacja. Chcemy skompletować nasz skład, gdyż nadal mamy braki. Nadal mamy na to miesiąc. Chcemy coś osiągnąć, ale nie jest to łatwe, gdyż nie jesteśmy tak konkurencyjni jak angielskie i hiszpańskie kluby".
A co z transferem Vucinica? "Naprawdę go lubimy, ale to kolejna trudna do zrealizowania operacja. Chcemy skompletować nasz skład, gdyż nadal mamy braki. Nadal mamy na to miesiąc. Chcemy coś osiągnąć, ale nie jest to łatwe, gdyż nie jesteśmy tak konkurencyjni jak angielskie i hiszpańskie kluby".
La Stampa: Vucinic piłkarzem Juve
Dzisiejsza La Stampa publikuje wynik ostatniego spotkania pomiędzy Beppe Marotta, a dyrektorem Romy Walterem Sabatinim. Według tych informacji Mirko Vucinic jest już jedną nogą w Juventusie. Obie strony osiągnęły porozumienie na kwotę 15 milionów euro plus kolejne 3 miliony uzależnione od występów gracza. Czarnogórzec w Turynie ma zarabiać 3.5 miliona euro za sezon. Sama Roma zaczęła już szukać nowego napastnika i mówi się o Nilmarze z Villarrealu. Transfer został potwierdzony przez Sabatiniego, którego zapytano ile czasu potrzebował, by osiągnąć porozumienie z Juventusem: "3 minuty, gdyż jestem człowiekiem konkretnym. Nie przeszkadza mi, że przejdę do historii jako dyrektor, który sprzedał Vucinica. Mirko chciał opuścić Romę i poszliśmy mu na rękę".
Agent: Pasquato przekona Juventus
Agent Cristiana Pasquato, Davide Torchia, udzielił wywiadu dla jednego z wieczornym programów telewizyjnych o calcio, w którym ocenił sytuację swojego zawodnika w Juventusie. "Jestem bardzo szczęśliwy, że Cristian strzelił gola w tym spotkaniu przeciwko Club America, on bardzo ciężko pracuje każdego dnia, bo chce potwierdzić swoją wartość, a wierzymy, że może być użyteczny w nowym Juventusie trenera Conte. Póki co udało mu się załapać na tournee po Ameryce, nie wiemy jednak, jaką decyzję w jego sprawie podejmie Juventus, czas pokaże."
Conte: 2. mecz na naszym stadionie
Prosto z Raleigh w Północnej Karolinie, ostatniego postoju Juve podczas amerykańskiego tournee, losowanie terminarza Serie A 2011/12 skomentował Antonio Conte. "Spotkania są dobrze rozstawione po całym kalendarzu, nawet jeśli między dziewiątą a trzynastą kolejką zmierzymy się kolejno z Fiorentiną, Interem, Napoli, Palermo i Lazio. Debiut to natomiast mecz z Udinese, który nie będize łatwy, bo podejmiemy świetnie wyszkoloną ekipę o europejskim poziomie. Cóż, przed nami wiele pojedynków, wiele ważnych konfrontacji, dla mnie wyjazdowe spotkania z Lecce i Sieną mają z wielu powodów wyjątkowe znaczenie, ale przede wszystkim nie mogę doczekać się spotkania z Parmą z drugiej kolejki, które rozegramy na naszym nowym stadionie."
Terminarz Juve w SA 11/12 znany
Rozpoczęła się już ceremonia losowania terminarzu rozgrywek Serie A w sezonie 2011/2012. Na sali pojawili się już prezesi FIGC Abate i Lega Serie A Beretta, jest również dyrektor generalny Juve, Giuseppe Marotta. Przypomniano, że podczas nowego sezonu odbędzie się pięć kolejek w środku tygodnia: 21 września, 26 października, 1 lutego, 11 kwietnia i 2 maja - w tych terminach nie może dojść do konfrontacji zespółów z ścisłej czołówki (np. Juventusu i Interu) oraz ekip, które bezpośrednio wcześniej będą rywalizować ze sobą w europejskich pucharach.
Już wiadomo, że 28 sierpnia, w pierwszej kolejce nowego sezonu Serie A 11/12 Juventus podejmie na Stadio Friuli ekipę Udinese. Następnie Bianconeri zmierzą się z Parmą, Sieną i Bologną. Debiut nowego stadionu Juve w Serie A odbędzie się w takim razie 11 września, trzy dni po oficjalnej inauguracji, a rywalem gospodarzy będzie ekipa Parmy. Już w szóstej kolejce Bianconerich czeka konfrontacja u siebie z mistrzem kraju, AC Milanem. Ciężko zapowiada się końcówka października, podczas którego biało-czarnych sprawdzi Genoa i Fiorentina.
Po losowaniu pierwszej części kolejek, prowadzący całą ceremonię oddał mikrofon Beppe Marottcie. Dyrektor generalny podkreślił znaczenie nowego stadionu, zarówno w pierwszej konfrontacji z Parmą, jak i w pojedynku z Milanem z szóstej kolejki. Szefa Juve zapytano również o sytuację Giuseppe Rossiego, Beppe podkreślił, że snajper Villarrealu jest przyszłością włoskiej piłki, ale póki co nie wie, czy popularny Pepito zmieni barwy klubowe.
SERIE A 2011/2012
1/20 kolejka (28.08/29.01): Udinese-Juventus
2/21 kolejka (11.09/01.02): Juventus-Parma
3/22 kolejka (18.09/05.02): Siena-Juventus
4/23 kolejka (21.09/12.2): Juventus-Bologna
5/24 kolejka (25.09/19.02): Catania-Juventus
6/25 kolejka (10.02/26.02): Juventus-Milan
7/26 kolejka (16.10/03.04): Chievo-Juventus
8/27 kolejka (23.10/11.03): Juventus-Genoa
9/28 kolejka (26.10/18.03): Juventus-Fiorentina
10/29 kolejka (30.10/25.03): Inter-Juventus
11/30 kolejka (06.11/01.04): Napoli-Juventus
12/31 kolejka (20.11/07.04): Juventus-Palermo
13/32 kolejka (27.11/11.04): Lazio-Juventus
14/33 kolejka (04.12/15.04): Juventus-Cesena
15/34 kolejka (11.12/22.04): Roma-Juventus
16/35 kolejka (18.12/29.04): Juventus-Novara
17/36 kolejka (08.01/02.05): Lecce-Juventus
18/37 kolejka (15.01/06.05): Juventus-Cagliari
19/38 kolejka (22.01/13.05): Atalanta-Juventus
Już wiadomo, że 28 sierpnia, w pierwszej kolejce nowego sezonu Serie A 11/12 Juventus podejmie na Stadio Friuli ekipę Udinese. Następnie Bianconeri zmierzą się z Parmą, Sieną i Bologną. Debiut nowego stadionu Juve w Serie A odbędzie się w takim razie 11 września, trzy dni po oficjalnej inauguracji, a rywalem gospodarzy będzie ekipa Parmy. Już w szóstej kolejce Bianconerich czeka konfrontacja u siebie z mistrzem kraju, AC Milanem. Ciężko zapowiada się końcówka października, podczas którego biało-czarnych sprawdzi Genoa i Fiorentina.
Po losowaniu pierwszej części kolejek, prowadzący całą ceremonię oddał mikrofon Beppe Marottcie. Dyrektor generalny podkreślił znaczenie nowego stadionu, zarówno w pierwszej konfrontacji z Parmą, jak i w pojedynku z Milanem z szóstej kolejki. Szefa Juve zapytano również o sytuację Giuseppe Rossiego, Beppe podkreślił, że snajper Villarrealu jest przyszłością włoskiej piłki, ale póki co nie wie, czy popularny Pepito zmieni barwy klubowe.
SERIE A 2011/2012
1/20 kolejka (28.08/29.01): Udinese-Juventus
2/21 kolejka (11.09/01.02): Juventus-Parma
3/22 kolejka (18.09/05.02): Siena-Juventus
4/23 kolejka (21.09/12.2): Juventus-Bologna
5/24 kolejka (25.09/19.02): Catania-Juventus
6/25 kolejka (10.02/26.02): Juventus-Milan
7/26 kolejka (16.10/03.04): Chievo-Juventus
8/27 kolejka (23.10/11.03): Juventus-Genoa
9/28 kolejka (26.10/18.03): Juventus-Fiorentina
10/29 kolejka (30.10/25.03): Inter-Juventus
11/30 kolejka (06.11/01.04): Napoli-Juventus
12/31 kolejka (20.11/07.04): Juventus-Palermo
13/32 kolejka (27.11/11.04): Lazio-Juventus
14/33 kolejka (04.12/15.04): Juventus-Cesena
15/34 kolejka (11.12/22.04): Roma-Juventus
16/35 kolejka (18.12/29.04): Juventus-Novara
17/36 kolejka (08.01/02.05): Lecce-Juventus
18/37 kolejka (15.01/06.05): Juventus-Cagliari
19/38 kolejka (22.01/13.05): Atalanta-Juventus
środa, 27 lipca 2011
Agnelli: Z Interem do sądu
Andrea Agnelli udzielił wywiadu dla New York Times, w którym zapowiedział, że nie odpuści walki o równe traktowanie Juventusu w związku z odebraniem tytułów mistrzowskich po aferze Calciopoli. "Wtedy w 2006 odbył się bardzo szybki proces, werdykt zapadł po krótkiej rozprawie. Myślę, że ważne jest, by każda organizacja sportowa pozostała przy swojej jurysdykcji. Ostatnie fakty pokazują jednak, że na podobne działania innych zespołów, włoska federacja niechętnie reaguje. Dlatego musimy potwierdzić, że wszyscy jesteśmy tak samo traktowani, a jeśli nie będzie to możliwe, to wtedy poszukamy sprawiedliwości poza sportem."
Agnelli zmienił następnie temat, mówiąc o nowym obiekcie Juventusu, który oficjalnie zostanie otwarty na początku września. "To powód do dumy, jesteśmy pierwszym prywatnym właścicielem w pełni nowoczesnego obiektu w Serie A, który po inauguracji zaplanowanej na wrzesień, będzie otwarty dla kibiców przez siedem dni w tygodniu. Z drugiej strony nasi rywale mają wysokie wpływy z biletów, więc w ten sposób chcemy uzupełnić braki, które do tej pory mieliśmy."
Agnelli zmienił następnie temat, mówiąc o nowym obiekcie Juventusu, który oficjalnie zostanie otwarty na początku września. "To powód do dumy, jesteśmy pierwszym prywatnym właścicielem w pełni nowoczesnego obiektu w Serie A, który po inauguracji zaplanowanej na wrzesień, będzie otwarty dla kibiców przez siedem dni w tygodniu. Z drugiej strony nasi rywale mają wysokie wpływy z biletów, więc w ten sposób chcemy uzupełnić braki, które do tej pory mieliśmy."
Ekspert: Rossi nie, tylko Vucinic
Podczas jednego z programów radiowych dziennikarze skontaktowali się ze znanym agentem FIFA Ernesto Bronzettim, który wypowiedział się na temat najbliższych planów Juventusu. "Wiadomo, że Santi Cazorla przechodzi do Malagi i to za duże pieniądze, nie jest też wykluczone, że Villarreal opuści Nilmar, przez co wydaje się pewnym, że hiszpańscy działacze zrobią wszystko, by zatrzymać u siebie Giuseppe Rossiego. W tych okolicznościach wydaje mi się, że Juventus skoncentruje swoje starania na Mirko Vucinicu."
Obrońcy nic nie wiedzą o Rossim
Dziennikarze zapytali piłkarzy Juventusu: Andrea Barzagliego i Reto Zieglera, czy wiedzą cokolwiek na temat rzekomego transferu Giuseppe Rossiego do ekipy Starej Damy. Od dłuższego czasu mówi się o toczących się ws. Włocha negocjacji z Villarrealem, ostatnio jednak cała sprawa nieco ucichła. "Nie mam żadnej wiedzy na temat możliwego transferu Rossiego" przyznał Barzagli, a Reto dodał: "Ja jestem tyłko piłkarzem, o takie kwestie powinniście pytać naszego dyrektora generalnego, Giuseppe Marottę. Sam nie wiem nic w tej sprawie, choć mogę wam powiedzieć, że to bardzo dobry zawodnik." Według doniesień prasy, z napastnikiem Villarrealu za pomocą smsów kontaktowali się już Alex Del Piero i Gigi Buffon, namawiając go do przeprowadzki do Serie A.
wtorek, 26 lipca 2011
Storari nie trafi do PSG
PSG nie jest już zainteresowane pozyskanie Marco Storariego. Francuski klub wyrażał zainteresowanie byłym bramkarzem Sampdorii i oferował za niego 3 miliony euro. Sky Sport Italia uważa jednak, że Juventus odrzucił ofertę Paryżan żądając 5 milionów, co odstraszyło działaczy PSG, którzy uważają tę sumę za przesadzoną i nie zamierzają wykładać takich pieniędzy za 34-letniego zawodnika, który rok temu kosztował Bianconerich 4-5 miliona euro.
Conte prosi Marottę o stopera
Tuttosport informuje o długiej rozmowie telefonicznej, jaką wykonali Antonio Conte z Beppe Marottą po zakończeniu sparingowego spotkania ze Sportingiem Lizbona. Oficjalny serwis Juve zamieścił rozmowę z opiekunem Bianconerich, jednak dopiero w rozmowie z dyrektorem generalnym były pomocnik miał przyznać, że klub dramatycznie potrzebuje wzmocnienia środka obrony oraz zakupu solidnego skrzydłowego na lewą flankę. Oberwało się również Krasicowi, który nie przekonał włoskiego trenera na prawej stronie boiska. Co więcej, stosowana do tej pory przez Conte taktyka 4-2-4 może być nierealna do zastosowania w Turynie, dlatego coraz częściej mówi się o ustawieniu bardziej przypominającym 4-3-3. Nie zmienia to planów Bianconerich na letnie mercato, którzy wciąż interesują się Giuseppe Rossim (ale za ok. 25 mln euro, nie więcej), teraz jednak będą musieli poszukać obrońcy (Rolando kosztuje 15 mln) i skrzydłowego (wrócił temat Vucinica).
Negocjacje ws. Bastosa trwają
Agent FIFA Fabio Parisi, który negocjuje z Lyonem możliwość transferu Michela Bastosa do Juventusu, informuje o aktualnej sytuacji w sprawie brazylijskiego skrzydłowego. "Jeśli chodzi o jakiekolwiek rozmowy między Juventusem i Lyonem dotyczące Brazylijczyka, to są one kontynuowane, zaprzeczam, by miały zostać przerwane. Jednocześnie nie odpowiem na pytanie, czy po Michela zgłosiły się takie zespoły jak Inter czy Chelsea, mogę jedynie potwierdzić, że w tej chwili w grze liczą się również inne ekipy, nie tylko Bianconeri. Mimo wszystko potrzeba jeszcze nieco czasu, by stało się jasne, czy jakakolwiek transakcja zostanie zrealizowana."
Lugano blisko Juventusu?
W trakcie jednego z programów stacji SportItalia pojawiła się dość nieoczekiwana informacja na temat działań transferowych Juventusu. Blisko przenosin do Turynu miałby być zawodnik Fenerbahce i kapitan reprezentacji Urugwaju Diego Lugano. Nie jest tajemnicą, że Juventus poszukiwał czwartego obrońcy, lecz po ostatniej rozmowie pomiędzy Antonio Conte i Beppe Marottą może okazać się, że Bianconeri pozyskają gracza walczącego o pierwszy skład, a nie tylko rezerwowego. Ma nim być właśnie 30-letni Lugano, którego charakterystyka piłkarska odpowiada kryteriom Starej Damy. Nie ma obecnie więcej informacji na temat tego transferu, lecz jeśli zgromadzone wiadomości są prawdziwe, to konkrety powinny pojawić się niebawem.
Cazorla zablokuje transfer Rossiego
Santi Cazorla jest już jedną nogą w Maladze i brakuje tylko oficjalnego potwierdzenia. Villarreal ma zarobić na tym transferze około 22 miliony euro, co pozwoli im na wzmocnienie się przed Ligą Mistrzów bez konieczności sprzedaży Giuseppe Rossiego. Władze hiszpańskiego klubu nie zamierzają pozbywać się dwóch tak ważnych dla nich zawodników i obecnie pojawiają się informacje, że Pepito otrzymał status "nie na sprzedaż", co jest niewątpliwie złą wiadomością dla Juventusu. Marca pisze też, że władze Villarrealu poświęciły swojego pomocnika, by zostawić u siebie napastnika, którym Bianconeri wyrażali zainteresowanie. W związku z tymi informacjami powraca temat Mirko Vucinica, w którego sprawie pojawiają się nowe informacje.
Juve i MU po Vucinica
Juventus jest zainteresowany pozyskaniem Mirko Vucinica, lecz musi się liczyć z poważną konkurencją ze strony Manchesteru United. Priorytetem Bianconerich był Giuseppe Rossi, lecz według najnowszych informacji do przenosin Pepito z Villarrealu do Juventusu może nie dojść, więc Beppe Marotta zwrócił uwagę na napastnika Romy. Czarnogórzec jest wyceniany przez Rzymian na 20 milionów euro, lecz Bianconeri liczą, że uda im się obniżyć tę kwotę do około 13-15 milionów, a obecnie pojawiają się informacje, że do oferty dołączony zostanie powracający po poważnym urazie Fabio Quagliarella. Z pozyskaniem Vucinica Marotta może mieć jednak problem, gdyż poważne zainteresowanie napastnikiem Giallorossich wyraża drużyna Sir Alexa Fergusona. Doszło już do pierwszego kontaktu między MU i agentem Vucinica i mówi się, że ten ostatni był bardzo zadowolony z przedstawionej mu oferty.
Po Filadelfii czas na NY
Juventus opuścił już ośrodek Novacare i przeniósł się do Nowego Jorku, który jest trzecim postojem Bianconerich podczas amerykańskiego tournee - po Filadelfii i Toronto. Zanim piłkarze trafili do pociągu kierującego się w stronę Wielkiego Jabłka, odbyli jeszcze ostatnią sesję treningową na boisku Philadelhia Eagles. Zespół został podzielony na dwie grupy - napastnicy i skrzydłowi pozostali na siłowni, a obrońcy i środkowi pomocnicy trenowali na boisku taktykę, koncentrując się na podaniach. Pierwsza grupa dołączyła następnie do drugiej, by kontynuować ćwiczenia. Po zakończeniu treningu i szybkim lunchu w hotelu, piłkarze spakowali się i wyruszyli w podróż do Nowego Jorku, gdzie wieczorem odbył się kolejny trening na Citi Field, boisku należącym do ekipy baseballowej Mets. Właśnie tam Juve zagra dziś z meksykańskim Club America.
W ostatnim czasie Juventus ma sporo wspólnego z baseballem - najpierw Pirlo, Chiellini i Del Piero odwiedzili Philadelfia Yankees, następnie sam Alex pojawił się w New York Yankees, a teraz cały zespół trenował na boisku New York Mets. Na sesję złożyły się tradycyjnie rozgrzewka, kilka ćwiczeń poprawiających przyspieszenie i szybkość, a także sparing na pomniejszonym boisku.
W ostatnim czasie Juventus ma sporo wspólnego z baseballem - najpierw Pirlo, Chiellini i Del Piero odwiedzili Philadelfia Yankees, następnie sam Alex pojawił się w New York Yankees, a teraz cały zespół trenował na boisku New York Mets. Na sesję złożyły się tradycyjnie rozgrzewka, kilka ćwiczeń poprawiających przyspieszenie i szybkość, a także sparing na pomniejszonym boisku.
poniedziałek, 25 lipca 2011
Zamiast Rossiego Vucinic?
W dniu dzisiejszym wznowione zostaną rozmowy w sprawie transferu Giuseppe Rossiego, który obecnie przeradza się w prawdziwą telenowelę. Jedyną pewną rzeczą wydaje się być wola samego piłkarza, który chce przeprowadzić się do Turynu, lecz władze Villarreal nie są chętne mu na to pozwolić. Hiszpanie mogą utracić Santi Cazorlę, o którego zabiega Malaga, a utrata dwóch tak ważnych dla nich zawodników byłaby fatalna biorąc pod uwagę ich walkę o Ligę Mistrzów. Przeszkodą jest także oczekiwana przez nich kwota 30 milionów euro, której wyłożyć nie jest gotowy Beppe Marotta i cały czas stara się o jej obniżenie.
Tuttosport informuje, że w związku z tym dyrektor Bianconerich zmienił swoje plany i zwrócił się w kierunku Mirko Vucinica, za którego Roma żąda 20 milionów euro, czyli o 10 milionów mniej niż Villarreal za Pepito. W sprawie transferu Czarnogórca pojawiła się też hipoteza wymiany za Claudio Marchisio, a całą sprawę skomentował dyrektor sportowy Romy Walter Sabatini, który oznajmił: "Vucinic we Włoszech lub za granicą? Włoskie kluby dobrze pracują, nie wyjawiają swoich planów i nie kontaktowały się z nami w żaden sposób. Szczerze mówiąc niewiele z nich ma fundusze potrzebne na jego transfer. Jest także duże zainteresowanie klubów zagranicznych i tę właśnie opcję Mirko by preferował. On ma dużo szacunku dla Romy i odrzucił już jedną poważną ofertę, gdyż nie chce grać przeciwko nam.
Marchisio u nas? Hipotetyczna wymiana z Juventusem? Wypowiem się wbrew interesom moim i Romy i powiem, że Marchisio jest jedynym zawodnikiem, którego kandydaturę wziąłbym pod uwagę. Jest dobrym graczem, ma 25 lat i jest uniwersalny, a to bardzo ważne". Włoskie media piszą, że Sabatini wie, że Vucinic zmieni barwy klubowe i chce jak najwięcej na nim zarobić. Beppe Marotta natomiast nie wydaje się być zainteresowany oddaniem Marchisio, lecz będzie próbował obniżyć oczekiwana przez Rzymian kwotę do 15 milionów euro.
Tuttosport informuje, że w związku z tym dyrektor Bianconerich zmienił swoje plany i zwrócił się w kierunku Mirko Vucinica, za którego Roma żąda 20 milionów euro, czyli o 10 milionów mniej niż Villarreal za Pepito. W sprawie transferu Czarnogórca pojawiła się też hipoteza wymiany za Claudio Marchisio, a całą sprawę skomentował dyrektor sportowy Romy Walter Sabatini, który oznajmił: "Vucinic we Włoszech lub za granicą? Włoskie kluby dobrze pracują, nie wyjawiają swoich planów i nie kontaktowały się z nami w żaden sposób. Szczerze mówiąc niewiele z nich ma fundusze potrzebne na jego transfer. Jest także duże zainteresowanie klubów zagranicznych i tę właśnie opcję Mirko by preferował. On ma dużo szacunku dla Romy i odrzucił już jedną poważną ofertę, gdyż nie chce grać przeciwko nam.
Marchisio u nas? Hipotetyczna wymiana z Juventusem? Wypowiem się wbrew interesom moim i Romy i powiem, że Marchisio jest jedynym zawodnikiem, którego kandydaturę wziąłbym pod uwagę. Jest dobrym graczem, ma 25 lat i jest uniwersalny, a to bardzo ważne". Włoskie media piszą, że Sabatini wie, że Vucinic zmieni barwy klubowe i chce jak najwięcej na nim zarobić. Beppe Marotta natomiast nie wydaje się być zainteresowany oddaniem Marchisio, lecz będzie próbował obniżyć oczekiwana przez Rzymian kwotę do 15 milionów euro.
5 mln od Juve za Lisandro Lopeza?
Z Juventusem łączy się Lisandro Lopeza - informuje Tuttosport. Nie chodzi jednak o napastnika Olympique Lyonu, a Lisandro Ezequiela Lopeza, argentyńskiego obrońcę z Arsenalu Sarandi Buenos Aires. 21-latek z Santa Fe jest utalentowanym stoperem, o którym zrobiło się głośno po jego dobrych występach w rozgrywkach rodzimej Clausury. Beppe Marotta jest ponoć skłonny sprowadzić go do Turynu, wydając za transfer ok. 5 mln euro. Jego agentem jest znany kibicom Fernando Felicevich, zajmujący się interesami m.in. Sancheza i Vidala. Problemem w negocjacjach może być fakt, że właścicielem karty Lopeza jest nadal jego poprzedni klub, Chacarita Juniors, choć gra on obecnie w stołecznym Arsenalu. Piłkarzem interesował się ponoć ostatnio Liverpool, jednak nie doszło do żadnych rozmów. Wiadomo, że Bianconeri wciąż poszukują stopera, a po ostatnich plotkach o odejściu Bonucciego za Vargasa, z Juve łączy się m.in. Gabriela Milito i Diego Lugano.
Giandonato zmiennikiem Pirlo?
Manuel Giandonato dał się zapamiętać jak autor pięknego gola w potyczce z Manchesterem United i spekulowano, że zostanie wypożyczony do któregoś z klubów Serie A, gdzie miałby nabrać doświadczenia. W międzyczasie jednak udał się wraz z zespołem na obozy w Bardonecchi i na obecny w USA. La Gazzetta dello Sport informuje, że w trakcie tych zgrupowań trenerowi Conte bardzo spodobała się postawa właśnie Manuela oraz Elio De Silvestro, a ten pierwszy miałby pozostać w Turynie na nowy sezon, w którym miałby pełnić role zmiennika Andrei Pirlo.
Nesti: Marchisio musi zostać
O ostatnich rewelacjach na temat Romy, Mirko Vucinica i Claudio Marchisio wypowiedział się Carlo Nesti, który ma nadzieję, że Beppe Marotta nie zdecyduje się na takie posunięcie. "Niebawem dojdzie do rozmów z Romą w sprawie Vucinica - oznajmił włoski dziennikarz - Rzymianie nalegają na oddanie Marchisio i mam nadzieję, że władze Juve nie dadzą się złapać na w pułapkę. Claudio byłby idealnym zabezpieczeniem, gdyby 4-2-4, jak się obawiam, okazało się nierozważne. Mógłby grać na lewym skrzydle, gdyby okazało się, że w formacji tej brakuje równowagi. Mógłby też być trzecim pomocnikiem obok Pirlo i Vidala, lub gdyby zdecydowano się na 4-3-3. Marotta, nie sprzedaj go!".
Spokojna niedziela w Filadelfii
Juventus zaraz po spotkaniu ze Sportingiem w Toronto wrócił do Filadelfii, ale w poranek po meczu nie odbył się normalny trening w centrum Novacare. Piłkarze pozostali jednak w ośrodku, a trener Conte obejrzał z nimi ponownie występ przeciwko Portugalczykom. Opiekun Juve omówił następnie wszystkie pozytywne i negatywne aspekty postawy swoich podopiecznych.
Na popołudnie zaplanowany został normalny trening, tym razem już bez tak ekstremalnych warunków pogodowych. Przy niższej tempetarurze zespół ćwiczył najpierw grę po okręgu, następnie posiadanie piłki, a na koniec podania i strzały. Marchisio otrzymał dzień wolnego po występie przeciwko Sportingowi, Grygera opuścił murawę ze względu na lekkie nadwyrężenie mięśnia, podobnie jak De Silvestro, który narzeka na dużego siniaka na prawym udzie.
Dziś z rana odbędzie się ostatnia sesja treningowa w Filadelfii, wczesnym popołudniem zespół przeniesie się do Nowego Jorku, gdzie we wtorek rozegra mecz z Club America. Co ciekawe, Bianconeri do Wielkiego Jabłka przetransportują się nie za pomocą samolotu, a pociągu.
Na popołudnie zaplanowany został normalny trening, tym razem już bez tak ekstremalnych warunków pogodowych. Przy niższej tempetarurze zespół ćwiczył najpierw grę po okręgu, następnie posiadanie piłki, a na koniec podania i strzały. Marchisio otrzymał dzień wolnego po występie przeciwko Sportingowi, Grygera opuścił murawę ze względu na lekkie nadwyrężenie mięśnia, podobnie jak De Silvestro, który narzeka na dużego siniaka na prawym udzie.
Dziś z rana odbędzie się ostatnia sesja treningowa w Filadelfii, wczesnym popołudniem zespół przeniesie się do Nowego Jorku, gdzie we wtorek rozegra mecz z Club America. Co ciekawe, Bianconeri do Wielkiego Jabłka przetransportują się nie za pomocą samolotu, a pociągu.
niedziela, 24 lipca 2011
Altetico Madryt po Rossiego?
Jeżeli Beppe Marotta będzie zwlekał z pomyślnym zakończeniem negocjacji w sprawie Giuseppe Rossiego (na zdjęciu), może zostać z niczym. Do przejęcia zawodnika szykują się włodarze Atletico Madryt, którzy w młodym Włochu upatrują zastępcę swojej gwiazdy Sergio Aguero. Argentyńczyk na 90% w przyszłym sezonie będzie zawodnikiem Manchesteru City prowadzonego przez Roberto Manciniego.
Negocjacje pomiędzy Villareal a Juventusem stanęły w miejscu na kwocie 25 milionów euro + dodatkowe bonusy uzależnione od wyników zawodnika. Pertraktacje przerwano jednak na dwa dni, do najbliższego poniedziałku. Jak informuje gazeta AS, wszystko za sprawą Atletico Madryt. Włodarze tego klubu również złożyli swoją ofertę Żółtej Łodzi Podwodnej. Oferta stołecznego klubu to 30 milionów euro od ręki.
Klub z Madrytu może pozwolić sobie na taką kwotę, gdyż zarobi niemałe pieniądze na sprzedaży popularnego Kuna, który kuriozalnie był pierwszym obiektem zainteresowania ze strony Beppe Marotty.
Negocjacje pomiędzy Villareal a Juventusem stanęły w miejscu na kwocie 25 milionów euro + dodatkowe bonusy uzależnione od wyników zawodnika. Pertraktacje przerwano jednak na dwa dni, do najbliższego poniedziałku. Jak informuje gazeta AS, wszystko za sprawą Atletico Madryt. Włodarze tego klubu również złożyli swoją ofertę Żółtej Łodzi Podwodnej. Oferta stołecznego klubu to 30 milionów euro od ręki.
Klub z Madrytu może pozwolić sobie na taką kwotę, gdyż zarobi niemałe pieniądze na sprzedaży popularnego Kuna, który kuriozalnie był pierwszym obiektem zainteresowania ze strony Beppe Marotty.
Juve w Chiusa Pesio 4-7 sierpnia
Wiadomo już, że po powrocie z tournee po USA i Kanadzie, Juventus spędzi cztery dni w Chiusa Pesio. Na czwartek, 4 sierpnia, zaplanowano popołudniową (17:00) sesję treningową, następnego dnia odbędzie się trening o 10:00 rano, a o 17:00 Bianconeri zmierzą się z ekipą Cuneo. Trener Conte nie przewiduje dla swoich podopiecznych żadnego odpoczynku, bo już następnego dnia, w sobotę, zawodników czekają dwa treningi - o 10:00 i 17:00, natomiast o 21:00 odbędzie się show z udziałem piłkarzy. W niedzielę, ostatniego dnia zgrupowania, ponownie odbędą się dwie sesje treningowe - poranna i popołudniowa.
Del Piero: To było jedyne rozwiązanie
Choć Juventus przegrał mecz ze Sportingiem, to porażkę osłodziła bramka Alessandro Del Piero, który tym razem w Toronto popisał się uderzeniem pięknej urody. "W konfrontacji ze Sportingiem w pełni czuliśmu trudy ostatnich sesji treningowych. Choć każdy z nas rozegrał po 45 minut, to czuć było zmęczenie i nie wszystko funkcjonowało właściwie. Jestem jednakże zadowolony, że w tej jednej sytuacji wybrałem jedyne właściwe rozwiązanie. Ten sparing był wyjątkowo wymagający, i jak się okazało, mało towarzyski, ale to normalne, gdy zespoły próbują budować swoją przyszłość."
Sparing: Juve 1-2 Sporting
Juventus niespodziewanie przegrał w sparingowym spotkaniu ze Sportingiem Lizbona 1-2 - na dwa trafienia Yannicka Djalo odpowiedział jedynie niezawodny Alex Del Piero, popisując się przy tym bramką pięknej urody. Trener Conte sprawdził w Toronto dwa różne zespoły - pierwszy przypominający wyjściowy skład, który nie zaprezentował się najlepiej oraz po przerwie mocno rezerwowy, który na tle mniej przeważającego SCP zagrał odrobinę lepiej.
O 19:00 czasu kanadyjskiego (01:00 w Polsce) Juventus rozpoczął pierwszy poważny sparing w okresie przygotowawczym przed nowym sezonie. Podczas tournee po Ameryce na BMO Field w Toronto rywalem Bianconerich jest ekipa Sportingu Lizbona.
Podopieczni Antonio Conte wybiegli w ustawieniu 4-4-2 z Buffonem w bramce, Lichtsteinerem, Barzaglim, Chiellinim i Zieglerem w obronie, 4-osobową pomoc stworzyli Krasic, Pirlo, Pazienza i Marchisio, a w ataku pojawili się Quagliarella i Matri, rywale z Portugalii zostali ustawieni przez trenera Paciencię w tradycyjnym 4-4-2.
Podobnie jak w konfrontacji z reprezentacją Val Susa, Juventus jako pierwszy traci bramkę - choć w piątej minucie dość groźny, choć niecelny strzał oddaje Krasic, a kilka chwil później dośrodkowania Pirlo nie wykorzystuje Matri, to w 13 minucie najpierw strzał rywala Buffona wybija na rzut rożny, a po chwili Postiga wygrywa szarpaninę w polu karnym, zagrywa na piąty metr do Yannicka Djalo, który niekryty pakuje piłkę obok bezradnego Gigiego.
Mimo utraty bramki Stara Dama nie była w stanie przenieść cieżaru gry na połowę rywali, co więcej to Sporting dalej prowadził grę, po jednym z rzutów rożnych piłka trafiła nawet w poprzeczkę, ale klasą sam dla siebie był Djalo, który w 36 minucie podwyższył prowadzenie dla SCP na 2-0 popisując się ładnym strzałem z dystansu. Pod koniec pierwszej połowy po faulu szybkie podanie do Quagliarelli zagrał Pirlo, Fabio próbował uderzać z pierwszej piłki, ale uczynił to niedokładnie. Chwilę później arbiter popełnił chyba błąd, nie odgwizdując przewinienia na piłkarzu Sportingu, Bianconeri przejęli futbolówkę, ta trafiła do Krasica, Serb nie miał jednak pomysłu na jej rozegranie w obrębie pola karnego, odegrał na długi słupek do Marchisio, ale ten nie miał już miejsca, by odgrywać, a jego uderzenie główką okazało się niecelne.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a na drugą odsłonę trener Conte postanowił przemeblować praktycznie cały skład, wprowadzając m.in. Storariego, Mottę, De Ceglie, De Silvestro, Marrone, Martineza, Toniego i kapitana Del Piero.
W 63 minucie po dość przypadkowym przejęciu piłki Martinez posłał dośrodkowanie w pole karne, a Toni pokonał Rui Patricio, ale z pozycji spalonej, przez co pan Fisher trafienia dla Juve nie uznał. 5 minut później dokładne podanie otrzymał De Silvestro, który popisał się szybkim rajdem w pole karne, ale uderzył niecelnie, przez co golkiper SCP nie musiał nawet interweniować.
W końcu padła bramka dla Juventusu - w 80 minucie prostopadłe podanie otrzymał Del Piero, podbiegł pod linię pola karnego i pięknym lobem pokonał Rui Patricio. Juventus próbował jeszcze wyrównać w samej końcówce, ale ostatecznie udało się wywalczyć jedynie rzut rożny, po którym pewnie interweniował bramkarz rywali. W drugiej połowie dwukrotnie zaiskrzyło między piłkarzami obu zespołów - najpierw Portugalczycy podbiegli do Toniego, który zbyt ostro atakował rywala, a pod koniec jeden z napastników SCP odepchnął Chiellinego, który rzekomo nieprzepisowo go blokował.
Juventus - Sporting 1-2 (0-2)
bramki: 80' Del Piero - 13', 36' Yannick Djalo
Juventus (4-4-2): Buffon (46' Storari) - Lichtsteiner (46' Motta), Barzagli (46' Bonucci), Chiellini, Ziegler (46' De Ceglie) - Krasic (46' Martinez), Pirlo (46' Giandonato), Pazienza (46' Marrone), Marchisio (46' De Silvestro) - Matri (46' Toni), Quagliarella (46' Del Piero)
ławka: Manninger, Storari, Motta, Bonucci, Sorensen, Grygera, De Ceglie, Marrone, Giandonato, Martinez, De Silvestro, Pasquato, Del Piero, Toni, Immobile
trener: Antonio Conte
Sporting (4-4-2): Rui Patricio - Joao Pereira, Carrico (72' Polga), Onyewu, Evaldo - Pereirinha (82' Bojinov), Rinaudo, Schaars, Djalo - Wolfswinkel, Helder Postiga
ławka: Boeck, Polga, Ilori, Goncalves, Santos, Martins, Rubio, Bojinov
trener: Domingos Paciencia
żółte kartki: 77' Toni - 39' Postiga
sędzia: Fisher
asystenci: Briere, Clarck
sędzia techniczny: Barrie
Skrót meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=jS2myXWemw4
O 19:00 czasu kanadyjskiego (01:00 w Polsce) Juventus rozpoczął pierwszy poważny sparing w okresie przygotowawczym przed nowym sezonie. Podczas tournee po Ameryce na BMO Field w Toronto rywalem Bianconerich jest ekipa Sportingu Lizbona.
Podopieczni Antonio Conte wybiegli w ustawieniu 4-4-2 z Buffonem w bramce, Lichtsteinerem, Barzaglim, Chiellinim i Zieglerem w obronie, 4-osobową pomoc stworzyli Krasic, Pirlo, Pazienza i Marchisio, a w ataku pojawili się Quagliarella i Matri, rywale z Portugalii zostali ustawieni przez trenera Paciencię w tradycyjnym 4-4-2.
Podobnie jak w konfrontacji z reprezentacją Val Susa, Juventus jako pierwszy traci bramkę - choć w piątej minucie dość groźny, choć niecelny strzał oddaje Krasic, a kilka chwil później dośrodkowania Pirlo nie wykorzystuje Matri, to w 13 minucie najpierw strzał rywala Buffona wybija na rzut rożny, a po chwili Postiga wygrywa szarpaninę w polu karnym, zagrywa na piąty metr do Yannicka Djalo, który niekryty pakuje piłkę obok bezradnego Gigiego.
Mimo utraty bramki Stara Dama nie była w stanie przenieść cieżaru gry na połowę rywali, co więcej to Sporting dalej prowadził grę, po jednym z rzutów rożnych piłka trafiła nawet w poprzeczkę, ale klasą sam dla siebie był Djalo, który w 36 minucie podwyższył prowadzenie dla SCP na 2-0 popisując się ładnym strzałem z dystansu. Pod koniec pierwszej połowy po faulu szybkie podanie do Quagliarelli zagrał Pirlo, Fabio próbował uderzać z pierwszej piłki, ale uczynił to niedokładnie. Chwilę później arbiter popełnił chyba błąd, nie odgwizdując przewinienia na piłkarzu Sportingu, Bianconeri przejęli futbolówkę, ta trafiła do Krasica, Serb nie miał jednak pomysłu na jej rozegranie w obrębie pola karnego, odegrał na długi słupek do Marchisio, ale ten nie miał już miejsca, by odgrywać, a jego uderzenie główką okazało się niecelne.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a na drugą odsłonę trener Conte postanowił przemeblować praktycznie cały skład, wprowadzając m.in. Storariego, Mottę, De Ceglie, De Silvestro, Marrone, Martineza, Toniego i kapitana Del Piero.
W 63 minucie po dość przypadkowym przejęciu piłki Martinez posłał dośrodkowanie w pole karne, a Toni pokonał Rui Patricio, ale z pozycji spalonej, przez co pan Fisher trafienia dla Juve nie uznał. 5 minut później dokładne podanie otrzymał De Silvestro, który popisał się szybkim rajdem w pole karne, ale uderzył niecelnie, przez co golkiper SCP nie musiał nawet interweniować.
W końcu padła bramka dla Juventusu - w 80 minucie prostopadłe podanie otrzymał Del Piero, podbiegł pod linię pola karnego i pięknym lobem pokonał Rui Patricio. Juventus próbował jeszcze wyrównać w samej końcówce, ale ostatecznie udało się wywalczyć jedynie rzut rożny, po którym pewnie interweniował bramkarz rywali. W drugiej połowie dwukrotnie zaiskrzyło między piłkarzami obu zespołów - najpierw Portugalczycy podbiegli do Toniego, który zbyt ostro atakował rywala, a pod koniec jeden z napastników SCP odepchnął Chiellinego, który rzekomo nieprzepisowo go blokował.
Juventus - Sporting 1-2 (0-2)
bramki: 80' Del Piero - 13', 36' Yannick Djalo
Juventus (4-4-2): Buffon (46' Storari) - Lichtsteiner (46' Motta), Barzagli (46' Bonucci), Chiellini, Ziegler (46' De Ceglie) - Krasic (46' Martinez), Pirlo (46' Giandonato), Pazienza (46' Marrone), Marchisio (46' De Silvestro) - Matri (46' Toni), Quagliarella (46' Del Piero)
ławka: Manninger, Storari, Motta, Bonucci, Sorensen, Grygera, De Ceglie, Marrone, Giandonato, Martinez, De Silvestro, Pasquato, Del Piero, Toni, Immobile
trener: Antonio Conte
Sporting (4-4-2): Rui Patricio - Joao Pereira, Carrico (72' Polga), Onyewu, Evaldo - Pereirinha (82' Bojinov), Rinaudo, Schaars, Djalo - Wolfswinkel, Helder Postiga
ławka: Boeck, Polga, Ilori, Goncalves, Santos, Martins, Rubio, Bojinov
trener: Domingos Paciencia
żółte kartki: 77' Toni - 39' Postiga
sędzia: Fisher
asystenci: Briere, Clarck
sędzia techniczny: Barrie
Skrót meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=jS2myXWemw4
sobota, 23 lipca 2011
Moratti traci cierpliwość, Abete uspokaja
Właściciel Interu Massimo Moratti ze złością zareagował na ostatnią inicjatywę Diego Della Valle z Fiorentiny - czyli otwarty list, w którym pojawia się pomysł zorganizowania spotkania dotyczącego Calciopoli. "Nie potrzebuję odpowiadać na żadne pytania. Wszystko, co wydarzyło się w 2006 roku, było skierowane przeciwko Interowi. Czytając list od Della Valle, zastanawiam się, czy takie pytania nie zadać jego autorowi. Dla mnie najważniejsze jest to, jak został potraktowany w tym wszystkim Inter, a nie widzę potrzeby, by usprawiedliwiać się przed moją opozycją. Pomysł na jakąkolwiek debatę o Calciopoli z Fiorentiną uważam za śmieszny, bo próba pogodzenia z nimi byłaby po prostu nudna."
Całą dyskusję próbuje uspokoić główny winowajca sprzed kilku dni, czyli prezydent FIGC Giancarlo Abete, który w liście do prezydenta Lega, Maurizio Beretty, pisze: "Federacja z uwagą przygląda się wszystkim potrzebnym inicjatywom mającym na celu znalezienie pozytywnej atmosfery wokół klubów Serie A, w tym wyjaśnienie wszystkich spraw między nimi. Chodzi również o dialog w sprawie decyzji Rady Federalnej z 2006 roku o odebraniu Juventusowi tytułów mistrzowskich oraz o propozycję patrona Fiorentiny Diego Della Valle dotyczącej konfrontacji ws. Calciopoli."
Całą dyskusję próbuje uspokoić główny winowajca sprzed kilku dni, czyli prezydent FIGC Giancarlo Abete, który w liście do prezydenta Lega, Maurizio Beretty, pisze: "Federacja z uwagą przygląda się wszystkim potrzebnym inicjatywom mającym na celu znalezienie pozytywnej atmosfery wokół klubów Serie A, w tym wyjaśnienie wszystkich spraw między nimi. Chodzi również o dialog w sprawie decyzji Rady Federalnej z 2006 roku o odebraniu Juventusowi tytułów mistrzowskich oraz o propozycję patrona Fiorentiny Diego Della Valle dotyczącej konfrontacji ws. Calciopoli."
Conte: Mentalność, nie schematy
Juventus szykuje się na pierwszy poważny sprawdzian podczas trwających przygotowań do nowego sezonu. Po strzelaninie z reprezentacją Val Susa i Lucento, teraz na Bianconerich w Toronto będzie czekał Sporting Lizbona, ale klasa rywali nie wpłynie na plany Conte: "Koncentrujemy się na naszych przygotowaniach. Do spotkania podejdziemy po dziesięciu, dwunastu dniach ciężkiej pracy nad taktyką i przygotowaniem fizycznym, do tego po podwójnych sesjach treningowych wczoraj i dzisiaj. Spróbujemy pokazać progres, jaki udało się nam już osiągnąć. Taktyka czy nastawienie? Formacja to tylko cyfry, kluczowe jest natomiast jej zrozumienie. Normalnie to 4-4-2 z ofensywnymi skrzydłowymi, ale w praktyce nie ma to większego znaczenia."
Choć kadra Juve przebywa obecnie W Kanadzie, to wszyscy już wiedzą o pozyskaniu przez klub Arturo Vidala. "To kompletny, dynamiczny pomocnik, który łączy szybkość z jakością. W Bundeslidze zdobył dziesięć bramek, a jego postawa w Juve pomoże całej grupie. Rozważymy wszystkie taktyczne możliwości, nie zapominając, jak dobrymi piłkarzami dysponujemy w tej formacji. W tej chwili kontynuujemy pracę z dostępnymi piłkarzami, którzy prezentują teraźniejszość i przyszłość. Jednakże to ta część roku, w której klub nadal pracuje nad wzmocnieniami składu. Codziennie rozmawiam z działaczami na temat rynku tranferowego, jestem na bieżąco informowany o warunkach i nowych wątkach. Zobaczymy, czy uda się zakończyć jeszcze kilka spraw."
Choć kadra Juve przebywa obecnie W Kanadzie, to wszyscy już wiedzą o pozyskaniu przez klub Arturo Vidala. "To kompletny, dynamiczny pomocnik, który łączy szybkość z jakością. W Bundeslidze zdobył dziesięć bramek, a jego postawa w Juve pomoże całej grupie. Rozważymy wszystkie taktyczne możliwości, nie zapominając, jak dobrymi piłkarzami dysponujemy w tej formacji. W tej chwili kontynuujemy pracę z dostępnymi piłkarzami, którzy prezentują teraźniejszość i przyszłość. Jednakże to ta część roku, w której klub nadal pracuje nad wzmocnieniami składu. Codziennie rozmawiam z działaczami na temat rynku tranferowego, jestem na bieżąco informowany o warunkach i nowych wątkach. Zobaczymy, czy uda się zakończyć jeszcze kilka spraw."
Moggi chwali transfer Vidala
Wiadomość dnia dla kibiców Juventusu Turyn to transfer Arturo Vidala z Bayeru Leverkusen. Swój głos w tej sprawie zabrał były dyrektor sportowy włoskiego klubu Luciano Moggi. Rzadko zdarza się, by chwalił on swoich kolegów po fachu, ale po oficjalnym zakontraktowaniu Chilijczyka nie szczędził ciepłych słów. 24-letni defensywny pomocnik przeszedł testy medyczne, gdy udało się osiągnąć finalne porozumienie pomiędzy zainteresowanymi stronami. Suma odstępnego wyniesie 12 milionów euro, a zawodnik podpisał 5-letni kontrakt. Moggi jak dotąd niezadowolony z roszad kadrowych działaczy swojego byłego klubu, dziś był wyraźnie zachwycony sprowadzeniem Arturo Vidala. Napisał o tym dla Tuttomercatoweb.com. „Muszę pochwalić te osoby, które są odpowiedzialne za ściągnięcie Vidala do Turynu. Chilijczyk jest pomocnikiem kompletnym na najwyższym poziomie o szerokiej gamie umiejętności. To pozwoli mu harmonijnie współpracować z Andrea Pirlo. Obaj stworzą środek ciężkości w formacji Juventusu. Vidal wniesie do zespołu spokój i konsekwencję w grze.”– ocenił Moggi.
Conte nie jest fanem Bastosa?
Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Michela Bastosa. Brazylijczyk łączony jest z Juventusem od kilku miesięcy, a zdaniem włoskich dziennikarzy jego transfer miał być pierwszym dokonanym przez Bianconerich, tak się jednak nie stało. Jako powody wymienia się brak unijnego paszportu, co miało się zmienić w ciągu kilku tygodni, ale również brak zdecydowania u trenera Antonio Conte. Opiekun Olympique Remi Garde przyznaje: "Bastos? Status quo. Nic się nie zmieniło od pewnego czasu, Michel wciąż trenuje w naszej koszulce i możliwe, że będzie tak przez cały kolejny sezon. On z pewnością ma talent i doświadczenie, ale jeśli zostanie, to musi udowodnić swoją wartość i przekonać do siebie kibiców." Zdaniem Sky Sport, szanse na transfer Bastosa do Juventusu z dnia na dzień maleją, bo do jego pozyskania nie jest przekonany Antonio Conte, który wolałby w swoim zespole Juana Manuela Vargasa.
Na skrzydło Vargas lub Elia?
Zdaniem dzisiejszego wydania Tuttosportu to Juan Manuel Vargas lub Eljero Elia, a nie Michel Bastos, jak sugerowano wcześniej, są bliscy dołączenia do Juventusu podczas letniego okienka transferowego. Peruwiańczyk zaprezentował się z dobrej strony podczas Copa America 2011, natomiast Juve nadal obserwuje Holendra, jednak Hambruger SV nie jest chętny do jakichkolwiek negocjacji czy obniżki oczekiwanej za niego kwoty.
Jeśli chodzi o piłkarza Fiorentiny, to trener Sinisa Mihajlovic zmieni najpewniej ustawienie na 4-3-3, bo sprowadził do niego z Cagliari Andrea Lazzariego, który miałby zastąpić właśnie Vargasa. Problem polega jednak na tym, że Viola liczy na zarobek rzędu 18 mln euro przy sprzedaży reprezentanta Peru. Na taką kwotę z pewnością nie zgodzi się Juventus, który był skłonny dołączyć do transakcji Jorge Martineza. Pantaleo Corvino póki co odrzucił ofertę z Urugwajczykiem informując natomiast o zainteresowaniu Leonardo Bonuccim. Stara Dama z kolei nie zamierza nigdzie oddawać swojego obrońcy, przez co rozmowy póki co zostały zawieszone.
Jeśli chodzi o piłkarza Fiorentiny, to trener Sinisa Mihajlovic zmieni najpewniej ustawienie na 4-3-3, bo sprowadził do niego z Cagliari Andrea Lazzariego, który miałby zastąpić właśnie Vargasa. Problem polega jednak na tym, że Viola liczy na zarobek rzędu 18 mln euro przy sprzedaży reprezentanta Peru. Na taką kwotę z pewnością nie zgodzi się Juventus, który był skłonny dołączyć do transakcji Jorge Martineza. Pantaleo Corvino póki co odrzucił ofertę z Urugwajczykiem informując natomiast o zainteresowaniu Leonardo Bonuccim. Stara Dama z kolei nie zamierza nigdzie oddawać swojego obrońcy, przez co rozmowy póki co zostały zawieszone.
13 sierpnia sparing z Realem Betis
Włoscy dziennikarze informowali wczoraj o możliwości rozegrania przez Juventus sparingu z hiszpańskim Realem Betis. Te informacje potwierdza hiszpański zespół na swojej oficjalnej stronie. "Real Betis Balompie wciąż dopracowuje swój terminarz spotkań przygotowujących zespół do nowego sezonu. W tym celu piłkarze zmierzą się 13 sierpnia z włoskim gigantem Juventusem Turyn. Spotkanie zostanie rozegrane o 21:00 na Stadio Arechi w Salerno, gdzie na co dzień występuje ekipa Salernitany. Stara Dama prowadzona od tego sezonu przez Antonio Conte może wystawić w składzie takie gwiazdy jak Buffon, Pirlo, Krasic, Del Piero, Chiellini czy Quagliarella."
piątek, 22 lipca 2011
Artuto Vidal oficjalnie piłkarzem Juventusu
Arturo Vidal oficjalnie piłkarzem Juventusu! Mimo wcześniejszych informacji jakoby zawarcie porozumienia miało nastąpić dnia jutrzejszego, do parafowania umowy doszło dzisiaj w godzinach wieczornych. Vidal po przejściu testów medycznych podpisał kontrakt, który obowiązywał będzie do 30 czerwca 2016 roku.
Oto oficjalny komunikat Juventusu w sprawie transferu Arturo Vidala:
Juventus Football Club S.p.A. informuje o porozumieniu zawartym z Bayer 04 Leverkusen Fussball GmbH w sprawie nabycia pełni praw do zawodnika Arturo Vidala. Umowa przewiduje uiszczenie przez Juventus kwoty w wysokości 10,5 mln euro płatnej w trzech ratach: 5 mln euro w momencie zawarcia umowy, 3 mln euro do 30 czerwca 2012 oraz 2,5 mln euro do 31 grudnia 2012.
Wartość transakcji może wzrosnąć maksymalnie o kolejne 2 mln euro w zależności od osiągnięć sportowych uzyskanych przez zawodnika i klub.
Piłkarz podpisał z Juventusem 5-letni kontrakt.
Witamy Arturo na pokładzie i życzymy wielu sukcesów w biało-czarnych barwach!
Oto oficjalny komunikat Juventusu w sprawie transferu Arturo Vidala:
Juventus Football Club S.p.A. informuje o porozumieniu zawartym z Bayer 04 Leverkusen Fussball GmbH w sprawie nabycia pełni praw do zawodnika Arturo Vidala. Umowa przewiduje uiszczenie przez Juventus kwoty w wysokości 10,5 mln euro płatnej w trzech ratach: 5 mln euro w momencie zawarcia umowy, 3 mln euro do 30 czerwca 2012 oraz 2,5 mln euro do 31 grudnia 2012.
Wartość transakcji może wzrosnąć maksymalnie o kolejne 2 mln euro w zależności od osiągnięć sportowych uzyskanych przez zawodnika i klub.
Piłkarz podpisał z Juventusem 5-letni kontrakt.
Witamy Arturo na pokładzie i życzymy wielu sukcesów w biało-czarnych barwach!
Della Valle: Moratti, tłumacz się
Choć władze ligi próbują na siłę zamieść temat Calciopoli pod dywan, to nie pozwala na to Andrea Agnelli i domagający się sprawiedliwości Juventus. Nie jest to na rękę Interowi i Massimo Morattiemu, szczególnie, że zaatakował go również były patron Fiorentiny, Diego Della Valle, który pisze w liście otwartym: "Potrzeba konstruktywnej dyskusji. Powinniśmy razem z Massimo Morattim usiąść przy jednym stole i spróbować wyjaśnić wszystkim, co się wtedy wydarzło, ponieważ nasze oba zespoły, które dzielą te same wartości, zostały potraktowane całkowicie inaczej i spotkał je zupełnie przeciwny los. Byłoby to dla mnie, choć nie tylko dla mnie, bardzo ważne. Cała ta inicjatywa może tylko pomóc w uspokojeniu kibiców, a także upewnić wszystkich, że prawdziwe wartości w świecie calcio wciąż istnieją i żadna hipokryzja i niesprawiedliwość tego nie zmienią. Liczę, że Moratti nie zmarnuje tej okazji, bo chodzi tutaj o reputację tak utytułowanego klubu jak Inter."
Amauri do Parmy lub Genoi?
Wyjątkowo niepewna jest sytuacja Amauriego. Brazylijczyk z włoskim paszportem dzięki dobrej połowie sezonu w Parmie zwrócił na siebie uwagę innych zespołów, jednak póki co brakuje konkretnych ofert ze strony zainteresowanych klubów. Problem stanowi oczywiście pensja zawodnika - ok. 4 mln euro za sezon gry nie jest w stanie zapewnić żaden z zainteresowanych zespołów. Wiadomo, że byłego snajpera Palermo chętnie widzianoby w Parmie bądź Genoi, ale aby piłkarz mógł tam trafić, Juventus będzie zmuszony ponownie go wypożyczyć i opłacać połowę jego pensji, zapisując w kontrakcie klauzulę wykupu po zakończeniu rozgrywek. Sam zainteresowany nie chce się zgodzić na obniżkę swojej gaży, licząc jednocześnie, że zgłosi się po niego jakiś lepszy zespół, np. z Premier League. Bianconeri ryzykują ponadto, że jeśli nie uda im się sprzedać Amauriego, to pozostanie on w Turynie na kolejny sezon, a choć nie będzie on brany pod uwagę przy ustalaniu składu, to na mocy kontraktu otrzyma wielkie pieniądze za roczne wakacje.
Swojej szansy będą jeszcze szukać włoskie ekipy - Parma jest gotowa wyłożyć całkiem pokaźną sumę pieniędzy, by sprowadzić napastnika do siebie na dobre, ale on sam musi przystać na obniżkę zarobków. Podobno prowadzone są również negocjacje z Genoą - Juventus miałby zaoferować Amauriego plus gotówkę w zamian za Rodrigo Palacio, łączonego do tej pory z Interem. Gwiazdor Rossoblu mógłby znaleźć miejsce w ekipie Antonio Conte na boku ofensywy.
Swojej szansy będą jeszcze szukać włoskie ekipy - Parma jest gotowa wyłożyć całkiem pokaźną sumę pieniędzy, by sprowadzić napastnika do siebie na dobre, ale on sam musi przystać na obniżkę zarobków. Podobno prowadzone są również negocjacje z Genoą - Juventus miałby zaoferować Amauriego plus gotówkę w zamian za Rodrigo Palacio, łączonego do tej pory z Interem. Gwiazdor Rossoblu mógłby znaleźć miejsce w ekipie Antonio Conte na boku ofensywy.
Dwa dni przerwy ws. Rossiego
Giuseppe Rossi zostanie piłkarzem Juventusu w najbliższych dniach - takie informacje publikuje Sky Sport, które także potwierdza, że rozmowy zostały odłożone do poniedziałku. "Agent Pepito Federico Pastorello wraca do swojego domu - oznajmił dziennikarz wspomnianej stacji Luca Marchetti - W tej chwili nie odbywają się żadne rozmowy i nie ma większych zmian. Pomimo długich negocjacji rozpoczętych wczorajszego wieczoru, a które zakończyły się nad ranem, pozycja Villarrealu nie uległa zmianie. Nie oznacza to jednak, że transfer może upaść, gdyż zadecyduje wola samego zawodnika. Rossi chce powrócić do Włoch i grać dla Juventusu. Weekendowe zawieszenie rozmów jest spowodowane chęcią refleksji nad tym transferem. Federico Pastorello rozmówi się z działaczami Juventusu i w poniedziałek rozmowy zostaną wznowione. Nie ma umówionych żadnych osobistych spotkań w tym momencie, a rozmowy będą kontynuowane telefonicznie. Kwestią zaporową nie są jednak pieniądze, lecz wola prezydenta Villarrealu Garrido Roiga, który pragnie zatrzymać Rossiego bojąc się jego absencji w walce swojego klubu o Ligę Mistrzów. Hiszpanie mogli poprosić Juventus o przystopowanie rozmów na czas kwalifikacji do LM, ale w tym przypadku Bianconeri mogliby zażyczyć sobie obniżki".
Arturo Vidal około godziny 15 zawitał do klinki Fornaca w Turynie. Chilijski pomocnik przechodził tam standardowe testy medyczne poprzedzające zawarcie umowy ze Starą Damą. Końcowym akcentem będzie złożenie podpisu przez piłkarza na 5-letnim kontrakcie.
Zwodnik wybrał już numer, z jakim będzie występował w biało-czarnym trykocie. Podobnież, jak w poprzednim klubie, tak i grając z herbem Juve na piersi, urodzony w Santiago de Chile piłkarz przyodzieje koszulkę z numerem 23.
Podpisanie umowy w siedzibie klubu przy Corso Galileo Ferraris zaplanowano na jutro po południu.
Zwodnik wybrał już numer, z jakim będzie występował w biało-czarnym trykocie. Podobnież, jak w poprzednim klubie, tak i grając z herbem Juve na piersi, urodzony w Santiago de Chile piłkarz przyodzieje koszulkę z numerem 23.
Podpisanie umowy w siedzibie klubu przy Corso Galileo Ferraris zaplanowano na jutro po południu.
Felipe Melo wypozyczony do Galatasaray
Juventus oficjalnie poinformował o tym, iż Felipe Melo został wypożyczony do drużyny Galatasaray. Szefowie turyńskiego klubu w przeciwieństwie do Turków poinformowali również o finansowych szczegółach tej transakcji. Melo będzie mógł zostać wykupiony przez nowych pracodawców za 13 milionów euro.
Oto oficjalny komunikat Juventusu w sprawie transferu Felipe Melo:
Juventus Football Club S.p.A. informuje, iż doszedł do porozumienia z Galatasaray Sportif Sinai Ve Ticari Yatirimlar A.S. w sprawie tymczasowego przeniesienia praw do zawodnika Felipe Melo w zamian za kwotę 1,5 miliona euro, płatną w trzech ratach, na sezon 2011/2012. Kontrakt przewiduje również, iż do 31 maja 2012 roku Galatasaray będzie mógł skorzystać z prawa do transferu definitywnego, przy czym wysokość jego kwoty ustalono na 13 milionów euro.
Oto oficjalny komunikat Juventusu w sprawie transferu Felipe Melo:
Juventus Football Club S.p.A. informuje, iż doszedł do porozumienia z Galatasaray Sportif Sinai Ve Ticari Yatirimlar A.S. w sprawie tymczasowego przeniesienia praw do zawodnika Felipe Melo w zamian za kwotę 1,5 miliona euro, płatną w trzech ratach, na sezon 2011/2012. Kontrakt przewiduje również, iż do 31 maja 2012 roku Galatasaray będzie mógł skorzystać z prawa do transferu definitywnego, przy czym wysokość jego kwoty ustalono na 13 milionów euro.
czwartek, 21 lipca 2011
Agent: Juve liczy na Vargasa
Od Arturo Vidala po Juana Manuele Vargasa - dla Chile i Peru Copa Ameria 2011 jest już zakończona, ale dla ich reprezentantów otwiera się droga do Juventusu. Choć przedstawiciele obu klubów niechętnie wypowiadają się na temat prowadzonych negocjacji, to potwierdza je agent piłkarza, Jorge Cyterszpiler. "Z pewnością piłkarz podoba się Juventusowi, to w tej chwili chyba jedyne, co mogę powiedzieć. Jeszcze jedno - ani Juve, ani żaden inny klub, nie rozpoczął z nami jakichkolwiek negocjacji." Doniesienia z wczoraj potwierdzają natomiast, że Juve kontaktowało się w sprawie skrzydłowego z Fiorentiną.
Sama Viola również jest gotowa pozbyć się Vargasa, odchodząc całkowicie od gry flankami, a przestawiając się na 4-3-2-1. Sam Pantaleo Corvino niechętnie widziałby jednak w swoim zespole Jorge Martineza, którego zaoferowali Bianconeri. Bardziej liczy na Leonardo Bonucciego lub nawet Claudio Marchisio, co wydaje się jednak mało prawdopodobne. Co więcej, Beppe Marotta nie musi się spieszyć - teraz finalizuje transfer Vidala, następny w kolejności jest Rossi, a potem na spokojnie zajmie się Vargasem.
Sama Viola również jest gotowa pozbyć się Vargasa, odchodząc całkowicie od gry flankami, a przestawiając się na 4-3-2-1. Sam Pantaleo Corvino niechętnie widziałby jednak w swoim zespole Jorge Martineza, którego zaoferowali Bianconeri. Bardziej liczy na Leonardo Bonucciego lub nawet Claudio Marchisio, co wydaje się jednak mało prawdopodobne. Co więcej, Beppe Marotta nie musi się spieszyć - teraz finalizuje transfer Vidala, następny w kolejności jest Rossi, a potem na spokojnie zajmie się Vargasem.
Krasić: Będę napastnikiem, a nie pomocnikiem
W tym sezonie nareszcie Krasić mógł rozpocząć okres przygotowawczy razem z innymi zawodnikami. W trakcie rozmowy Serb sprawiał wrażenie wypoczętego, po udanym i zasłużonym urlopie spędzonym z najbliższą rodziną. "Ta przerwa pomogła mi naładować baterie. Byłem w domu, w Kosowie. Tamtejsi ludzie byli dumni ze mnie i z sukcesu jaki osiągnąłem. Jestem szczęśliwy, bo udało mi się odzyskałem sprawność fizyczną i moje przygotowanie przebiega zgodnie z planem. Jestem gotów do rozegrania świetnego sezonu i mam nadzieję, że ten nastrój będzie towarzyszyć mi i reszcie drużyny. Moje cele? Najważniejsze są oczywiście cele wyznaczone przez klub, ale na tym etapie, na którym się znajdujemy, wolałbym wstrzymać się z ocenami. Będziemy skupiać się na każdym kolejnym meczu, dając z siebie wszystko." Serb wypowiedział się także na temat swojego nowego trenera. "Conte posiada swoją filozofię gry, a my jesteśmy tu po to, by wdrożyć ją w życie i dawać z siebie zawsze maksimum możliwości, grając zgodnie z jego oczekiwaniami. Na razie nam się to udaje. Moja pozycja na boisku? Cóż, każdy trener ma swoje pomysły, ale myślę, że ten sezon będzie bogatszy w więcej rajdów. Będę chyba grać bardziej jako boczny napastnik, niż pomocnik, to największa różnica względem minionego roku. To dla mnie perfekcyjne ustawienie, uwielbiam atakować z całą drużyną, dobrze zorganizowaną formacją." Oczywiście, musiało również paść o nowy nabytek Juve, Pirlo. "Andrea to żyjący cud, osiągnął w swojej karierze tak wiele i jest wspaniałym człowiekiem. Tyle umiejętności, które posiada, sprawia, że gra z nim jest czymś niesamowitym. To pierwszy raz, kiedy ramię w ramię gram z kimś o takich zdolnościach, nie spotkałem jeszcze kogoś, kto umiałby dogrywać piłkę z taką precyzją jak on."
Gazzetta: Jutro transfer Rossiego?
Choć prasa cytowała wczoraj słowa Giuseppe Rossiego, który zadeklarował chęć pozostania w Villarrealu, to natychmiast zdementował to jego agent, Federico Pastorello, a według ostatnich doniesień Gazzetty, włoski napastnik nawet jutro może stać się oficjalnie piłkarzem Juventusu. Jak się okazuje, Włosi i Hiszpanie mają być bardzo blisko porozumienia, na mocy którego Rossi przeniósłby się do Turynu. Ostatnia oferta Bianconerich jest następująca: 20 mln euro plus 8 mln bonusu uzależnione od wyników zespołu i piłkarza. Przedstawiciele Żółtej Łodzi Podwodnej są skłonni przystać na tę propozycję, o ile początkowa kwota zostanie podniesiona o 2 mln. Dzisiaj do Madrytu ma polecieć prowadzący rozmowy Pastorello, by ustalić ostatnie szczegóły z władzami Villarrealu.
Jutro badania, pojutrze prezentacja
Arturo Vidal jest już w Turynie. Jego samolot wylądował na turyńskim lotnisku Caselle trochę po 18-stej. Chilijski pomocnik ma jutro popołudniu przejść badania medyczne i podpisać kontrakt z Juventusem. Na sobotę zaplanowana jest natomiast jego oficjalna prezentacja, po której Vidal uda się na zasłużony urlop po Copa America. Do treningów powróci najprawdopodobniej po powrocie drużyny ze zgrupowania w USA.
środa, 20 lipca 2011
Więcej szczegółów na temat Vidala i Rossiego
Znamy nieco więcej szczegółów dotyczących warunków transferu Arturo Vidala do Juventusu oraz potencjalnej przeprowadzki Giuseppe Rossiego. Oto one...
Juventus zapłaci Bayerowi Leverkusen 10,5 miliona euro za kartę zawodniczą Chilijczyka. W zależności od postawionych, bardzo ambitnych celów, Niemcy mogą wzbogacić się o kolejne 1,5 miliona w postaci bonusu - o ile wspomniane cele zostaną rzecz jasna osiągnięte. Sam zawodnik zwiąże się z turyńskim klubem na 5 lat i będzie zarabiał 2,5 miliona euro rocznie. Vidal ma przenieść się do Turynu w ciągu najbliższych 48 godzin od razu z rodziną, zwłaszcza z synem, z którym jest bardzo zżyty.
Rossi? Negocjacje trwają. Juventus nie chce wydać więcej niż 25 milionów euro w gotówce, dlatego proponuje Villarrealowi taką właśnie kwotę plus Sissoko lub Felipe Melo, chcąc zbliżyć się do oczekiwanych przez Hiszpanów 35 milionów. Rozmowy są na dobrej drodze do pozytywnego finiszu.
Juventus zapłaci Bayerowi Leverkusen 10,5 miliona euro za kartę zawodniczą Chilijczyka. W zależności od postawionych, bardzo ambitnych celów, Niemcy mogą wzbogacić się o kolejne 1,5 miliona w postaci bonusu - o ile wspomniane cele zostaną rzecz jasna osiągnięte. Sam zawodnik zwiąże się z turyńskim klubem na 5 lat i będzie zarabiał 2,5 miliona euro rocznie. Vidal ma przenieść się do Turynu w ciągu najbliższych 48 godzin od razu z rodziną, zwłaszcza z synem, z którym jest bardzo zżyty.
Rossi? Negocjacje trwają. Juventus nie chce wydać więcej niż 25 milionów euro w gotówce, dlatego proponuje Villarrealowi taką właśnie kwotę plus Sissoko lub Felipe Melo, chcąc zbliżyć się do oczekiwanych przez Hiszpanów 35 milionów. Rozmowy są na dobrej drodze do pozytywnego finiszu.
Filadelfia, dzień 1
Budzik nie był potrzebny, bo Bianconeri z powodu 9-godzinnego lotu bez problemu pojawili się o 9:15 w kompleksie Novacare, nowoczesnym ośrodku treningowym Philadelphia Eagles, amerykańskiego zespołu. Po treningu na siłowni grupa wybiegła na murawę boiska, na którym odbyła lekką sesję treningową zaraz po wylądowaniu w USA. Pomimo wysokiej temperatury i wilgotności, piłkarze Conte ciężko trenowali, koncentrując się na bieganiu, szybkich podaniach i grze w powietrzu z piłką. Następnie skoncentrowano uwagę nad taktyką, następnie zespół został podzielony na dwie grupy - pierwsza trenowała posiadanie piłki, druga rozegrała sparing siedmiu na siedmiu. Na 17:00 czasu amerykańskiego zaplanowano popołudniową sesję treningową.
Juventus już w USA
Dziewięć godzin - tyle czasu trwała podróż Bianconerich do USA. O godzinie 19:00 czasu lokalnego drużyna wylądowała w Filadelfii rozpoczynając tym samym swoje amerykańskie tournee. Zaraz po wylądowaniu piłkarze i sztab szkoleniowy udali się do kompleksu Novacare, gdzie będą zamieszkiwać przez ponad tydzień. Antonio Conte nie tracił czasu i już o godzinie 20:00 odbył się pierwszy trening, który jednak składał się z lekkich ćwiczeń na rozluźnienie mięśni po podróży i miał na celu zapoznanie się z boiskiem. Po godzinie zajęć piłkarze wrócili do hotelu, gdzie udali się na posiłek, po którym otrzymali czas na odpoczynek. Kolejne dni zgrupowania będą charakteryzować się dwiema sesjami treningowymi dziennie, które mają na celu przygotowanie ich do trzech spotkań towarzyskich oraz do nowego sezonu.
Zambrotta: Scudetto 2006 moje
Dwa dni temu włoska federacja ogłosiła się 'niekompetentną', by odebrać mistrzostwo za 2006 rok Interowi, a tytułu zdobytego przez Juventus broni jego były piłkarz, Gianluca Zambrotta. "Zawsze powtarzałem, że razem z piłkarzami, którzy grali w tych dwóch sezonach w Juventusie, zdobyliśmy oba Scudetti ciężko walcząc na murawie. Czuję, że te tytuły należą do mnie." Mimo tego typu deklaracji, władze calcio starają się zamieść sprawę Calciopoli pod dywan, mimo oskarżeń formułowanych przez prokuraturę pod adresem Interu.
Rosii: Zostaję w Villarrealu (EDIT 20:48)
Agenci mówią jedno, a zawodnicy drugie. Nie tak dawno agent Giuseppe Rossiego potwierdził, że Juventus rozmawia z Villarrealem, a sam zawodnik wyraża chęć do przeprowadzki do Turynu, lecz najnowsza wypowiedź Pepito świadczy o czymś innym. Włoski napastnik w rozmowie z ESPN oznajmił: "Kiedy przedłużałem kontrakt do 2016 roku, to uczyniłem dokładnie to czego chciałem. Zawsze byłem tu traktowany z szacunkiem i ciężko znaleźć taki zespół jak Villarreal. Jestem ich graczem i zamierzam tu pozostać jeszcze przez długi czas. Gdybym nie zagrał już nigdy w Serie A, to pogodziłbym się z tym".
EDIT:
Agent Giuseppe Rossiego, Federico Pastorello (na zdjęciu), uspokaja kibiców Juventusu: wywiad udzielony przez piłkarza redakcji ESPN jest nieaktualny, a dziennikarze reprezentujący wspomnianą stację opublikowali go ze sporym opóźnieniem. Negocjacje Juventusu z Villarrealem zmierzają do swojego finału i być może zostaną domknięte jeszcze w tym tygodniu.
EDIT:
Agent Giuseppe Rossiego, Federico Pastorello (na zdjęciu), uspokaja kibiców Juventusu: wywiad udzielony przez piłkarza redakcji ESPN jest nieaktualny, a dziennikarze reprezentujący wspomnianą stację opublikowali go ze sporym opóźnieniem. Negocjacje Juventusu z Villarrealem zmierzają do swojego finału i być może zostaną domknięte jeszcze w tym tygodniu.
Viola chce Bonucciego za Vargasa?
Na większości nagłówków królują obecnie Giuseppe Rossi i Arturo Vidal, ale w międzyczasie trwa ponoć walka o zakup Juana Manuela Vargasa - informuje Tuttosport. Podobno w poprzednim tygodniu doszło do spotkania Beppe Marotty z przedstawicielami Fiorentiny, na którym Juve zaproponowało wymianę Peruwiańczyka za Jorge Martineza, którego z powodzeniem trenował w Catanii Sinisa Mihajlovic, obecny opiekun fioletowych. Jak się jednak okazało, Viola nie zdecydowała się na taką wymianę, bo nie chce zmieniać swojego ustawienia 4-3-2-1, natomiast dyrektor Pantaleo Corvino poszukuje młodego stopera, a przy rozmowach z Juve zwrócił uwagę na Leonardo Bonucciego.
Vidal praktycznie w Juve (za Sissoko?)
Jak informują włoskie serwisy, kilka minut po godzinie 13:00 skończyło się spotkanie w Mediolanie, w którym uczestniczyli Beppe Marotta, agent Arturo Vidala Felicevich oraz przedstawiciele Bayeru Leverkusen w osobie Rudiego Voellera. Według doniesień prasowych, Chilijczyk jest już praktycznie piłkarzem Juventusu - sam zawodnik uzgodnił warunki nowego kontraktu, który ma obowiązywać przez pięć kolejnych lat z roczną pensją w wysokości 3 mln euro. Pozostaje jeszcze kwestia dogadania samej transakcji z niemiecką ekipą. Na chwilę obecną sugeruje się wydatek po stronie Juve rzędu 12 mln euro, pojawiła się jednak szansa na dołączenie do transakcji Sissoko, Iaquinty lub Felipe Melo - podobno Bayerowi odpowiada Malijczyk.
Gianlugi Buffon nominowany do nagrdoy Golden Foot 2011
Bramkarz Juventusu oraz reprezentacji Włoch, Gianlugi Buffon, został nominowany do prestiżowej nagrody Golden Foot 2011 (nagroda na zdjęciu), przyznawanej przez World Champions Club i księstwo Monaco piłkarzom, którzy ukończyli 29 lat i w swojej dotychczasowej karierze wyróżniali się swoimi umiejętnościami, zachowaniem, grą i postawą na boisku oraz poza nim.
Warto przypomnieć, że dotychczas nagrodą Golden Foot uhonorowanych zostało trzech Juventinich: Roberto Baggio (2003), Pavel Nedved (2004) oraz Alessandro Del Piero (2007).
Pełna lista tegorocznych nominowanych do Golden Foot:
1. David Beckham (Los Angeles Galaxy)
2. Gianluigi Buffon (Juventus)
3. Dider Drogba (Chelsea)
4. Samuel Eto’o (Inter)
5. Ryan Giggs (Manchester United)
6. Iker Casillas (Real)
7. Javier Zanetti (Inter)
8. Carles Puyol (Barcelona)
9. Raul Gonzalez (Schalke)
10. Xavi Hernadez (Barcelona)
Głosy na golkipera Juventusu możecie oddawać tutaj!
Warto przypomnieć, że dotychczas nagrodą Golden Foot uhonorowanych zostało trzech Juventinich: Roberto Baggio (2003), Pavel Nedved (2004) oraz Alessandro Del Piero (2007).
Pełna lista tegorocznych nominowanych do Golden Foot:
1. David Beckham (Los Angeles Galaxy)
2. Gianluigi Buffon (Juventus)
3. Dider Drogba (Chelsea)
4. Samuel Eto’o (Inter)
5. Ryan Giggs (Manchester United)
6. Iker Casillas (Real)
7. Javier Zanetti (Inter)
8. Carles Puyol (Barcelona)
9. Raul Gonzalez (Schalke)
10. Xavi Hernadez (Barcelona)
Głosy na golkipera Juventusu możecie oddawać tutaj!
wtorek, 19 lipca 2011

Rychłe przenosiny Rossiego wydaje się potwierdzać brak powołania na najbliższy sparingowy mecz z Aberdeen. Piłkarz nie pojedzie też z resztą drużyny do Chin.
Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, oznaczać to będzie, że Villarreal zszedł z ceny, która początkowo wynosiła 30 milionów euro.
Napastnik Juventusu, Amauri, jest bardzo bliski odejścia do Flamengo. Według Tuttosport Brazylijczyk ustalił już warunki nowej umowy z drużyną ze swojej ojczyzny.
Bianconeri próbują sprzedać zawodnika już od jakiegoś czasu i wydaje się, że w końcu uda im się ta sztuka. Porozumienie z Flamengo zostało osiągnięte parę dni po tym, jak Amauri przyznał, że chciałby wrócić do kraju. Teraz trzeba tylko czekać, aż klub z Rio de Janeiro prześle dokumenty formalizujące transfer, co ma nastąpić w najbliższym czasie.
W międzyczasie negocjacje w sprawie drugiego napastnika, Vincenzo Iaquinty, muszą zaczekać, aż piłkarz wyleczy kontuzję. Frederik Sorensen także najprawdopodobniej opuści Juventus, a jego usługami są zainteresowane Bologna i Catania. Pierwszy klub chciałby przeprowadzić transakcję na zasadzie współwłasności, natomiast Sycylijczycy chcieliby wypożyczyć obrońcę. Również Catania jest zainteresowana kilkoma graczami Juventusu. W ich przypadku chodzi o Sergio Almirona, Manuela Giandonato i Albina Ekdala.
Bianconeri próbują sprzedać zawodnika już od jakiegoś czasu i wydaje się, że w końcu uda im się ta sztuka. Porozumienie z Flamengo zostało osiągnięte parę dni po tym, jak Amauri przyznał, że chciałby wrócić do kraju. Teraz trzeba tylko czekać, aż klub z Rio de Janeiro prześle dokumenty formalizujące transfer, co ma nastąpić w najbliższym czasie.
W międzyczasie negocjacje w sprawie drugiego napastnika, Vincenzo Iaquinty, muszą zaczekać, aż piłkarz wyleczy kontuzję. Frederik Sorensen także najprawdopodobniej opuści Juventus, a jego usługami są zainteresowane Bologna i Catania. Pierwszy klub chciałby przeprowadzić transakcję na zasadzie współwłasności, natomiast Sycylijczycy chcieliby wypożyczyć obrońcę. Również Catania jest zainteresowana kilkoma graczami Juventusu. W ich przypadku chodzi o Sergio Almirona, Manuela Giandonato i Albina Ekdala.
Dyrektor Inter TV atakuje Juve
Skandaliczna wypowiedź dziennikarza (?) i oficjalnie zastępcy dyrektora Inter TV, Andrea Bosio, który za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych zabrał głos na temat dążeń Juve do odebrania Nerazzurrim Scudetta za 2006 rok. "Śmieszny klub, to i śmieszne żądania. Oni 'zdobyli' dwa Puchary Europy męcząc się w rzutach karnych, a wcześniej wymuszając jedenastkę mimo faulu przed polem karnym. We Włoszech Scudetti zabierali wszystkim: wielokrotnie Interowi, Romie, Fiorentinie, Lazio czy Parmie. Lata 90-te to już wyłącznie doping i Moggi, a teraz żądają jeszcze Scudetta za 2006 rok. Koncern Fiata od zawsze był wielkim złem dla Włoch, a Juve doskonale potwierdza, że jest jego własnością. Agnelli jest bufonem, który z kraju próbuje zrobić swój prywatny folwark."
Tiago rozwiązał kontrakt z Juve
Tiago Cardoso Mendes nie jest już piłkarzem Juventusu - to, o czym mówiło się od pewnego czasu, zostało dziś potwierdzone na oficjalnej stronie Juventusu. "Juventus Football Club S.p.A. ogłasza rozwiązanie kontraktu z piłkarzem Tiago Cardoso Mendesem. Ta operacja generuje ujemną wartość ekonomiczną w wysokościu 2,8 mln euro w roku finansowym 2010/2011 ze względu na deprecjację wartości karty zawodnika." W ten sposób Portugalczyk, który trafił do Turynu latem 2007, ostatecznie rozstaje się ze Starą Damą.
Felipe Melo się żegna
Brazylijczyk Felipe Melo potwierdził, że jego agent prowadzi rozmowy w sprawie transferu pomocnika z Juventusu. "Rzeczywiście byłem blisko przeprowadzki do Sao Paulo, natomiast Flamengo nie wyraziło zainteresowania sprowadzeniem mnie. Chciałbym podziękować działaczom z Paulisty za zainteresowanie, byłem chętny tam trafić, pojawiły się jednak oferty z innych europejskich klubów, w tym jedna dla mnie bardzo korzystna. Uzgodniamy obecnie wszystkie warunki, możliwe że więcej będzie wiadomo w najbliższych dniach."
Prasa sugeruje, że nowym klubem Melo może być tureckie Galatasaray. "Inne brazylijskie zespoły? Santos i Gremio złożyły jedynie zapytanie. Juventus? Doszliśmy do porozumienia z liderami klubu, jako że moja pensja nie jest odpowiednia ani dla mnie, ani dla drużyny, a kontrakt obowiązuje do 2014."
Prasa sugeruje, że nowym klubem Melo może być tureckie Galatasaray. "Inne brazylijskie zespoły? Santos i Gremio złożyły jedynie zapytanie. Juventus? Doszliśmy do porozumienia z liderami klubu, jako że moja pensja nie jest odpowiednia ani dla mnie, ani dla drużyny, a kontrakt obowiązuje do 2014."
Trudne negocjacje z Villarreal
Jak informuje włoska prasa, negocjacje ws. Giuseppe Rossiego wciąż trwają. Wiadomo już, że piłkarz nie poleci na tournee po Ameryce wraz z kadrą Juve, ale wciąż może dołączyć do niej w trakcie trwania zgrupowania. Jego agent, Federico Pastorello to potwierdza: "W tej chwili czekamy na faks z Turynu, myślę że aktualny tydzień będzie decydującym w całej sprawie. Dyskusja na temat dodatkowych bonusów? Tak, ma miejsce." Pozostaje pytanie, na ile wyceniony powinien zostać włoski napastnik - skoro Aguero kosztuje ok. 40 mln, Sanchez jest wart 35-40 mln, to popularnego Pepito należy wycenić na ok. 30 mln. Dla Juve jego maksymalna wartość wynosi 25 mln, ale by dokończyć negocjacje, Bianconeri są gotowi dołożyć kolejne 2 mln.
Sport Mediaset twierdzi natomiast, że prezydent Villarrealu Fernando Roig postawił sprawę jasno - sprzeda Rossiego, ale za równo 35 mln, bez jakichkolwiek wymian. Stara Dama oferowała ponoć Felipe Melo, Brazylijczyk jest teraz jednak bliżej odejścia do Galatasaray. Prowadzący rozmowy z Juve Pastorello informował, że Bianconeri są skłonni wydać ok. 23-25 mln, choć ostatnio mówiło się o kwocie zbliżonej do 30 mln. Według doniesień TMW, agent przebywa obecnie w Monte Carlo, gdzie prowadzi rozmowy z wysłannikami Juve - w tej chwili sugeruje się negocjacje z kwotą transferu wynoszącą 28 mln euro.
Sport Mediaset twierdzi natomiast, że prezydent Villarrealu Fernando Roig postawił sprawę jasno - sprzeda Rossiego, ale za równo 35 mln, bez jakichkolwiek wymian. Stara Dama oferowała ponoć Felipe Melo, Brazylijczyk jest teraz jednak bliżej odejścia do Galatasaray. Prowadzący rozmowy z Juve Pastorello informował, że Bianconeri są skłonni wydać ok. 23-25 mln, choć ostatnio mówiło się o kwocie zbliżonej do 30 mln. Według doniesień TMW, agent przebywa obecnie w Monte Carlo, gdzie prowadzi rozmowy z wysłannikami Juve - w tej chwili sugeruje się negocjacje z kwotą transferu wynoszącą 28 mln euro.
Juventus rozpoczyna wojnę
Po potwierdzeniu, że Rada Federalna nie odbierze Interowi Scudetta za 2006 rok, głos zabrał już prezydent FIGC, Giancarlo Abete. Na odzew ze strony Andrei Agnellego i Juventusu również nie trzeba było długo czekać, bo na oficjalnej stronie klubu pojawiło się oświadczenie jego władz.
"Wynik dzisiejszej Rady Federalnej potwierdza absolutną nierówność traktowania w podobnych okolicznościach. Petycja wysłana przez Juventus 14 miesięcy temu pozostała bez pozytywnej odpowiedzi ze strony władz piłkarskich, które zaprzeczają, by pełniły polityczną rolę.
Jest zrozumiałym, by - broniąc miliony swoich fanów, podobnie jak udziałowców i pracowników - Juventus jest zmuszony dalej dochodzić swóch praw licząc na równe traktowanie wszystkich stron. Dlatego prawnicy klubu otrzymali prawo do skorzystania z odpowiednich instrumentów prawa administracyjnego i międzynarodowego.
Zarząd i jego radcy jednocześnie starają się oszacować ekonomiczne straty poniesione z powodu podjęcia takich decyzji. Dzisiejsza decyzja jest daleka od zasad równego traktowania i sprawiedliwości, dlatego Juventus zrobi wszystko, by dochodzić prawdy w każdym możliwym miejscu."
"Wynik dzisiejszej Rady Federalnej potwierdza absolutną nierówność traktowania w podobnych okolicznościach. Petycja wysłana przez Juventus 14 miesięcy temu pozostała bez pozytywnej odpowiedzi ze strony władz piłkarskich, które zaprzeczają, by pełniły polityczną rolę.
Jest zrozumiałym, by - broniąc miliony swoich fanów, podobnie jak udziałowców i pracowników - Juventus jest zmuszony dalej dochodzić swóch praw licząc na równe traktowanie wszystkich stron. Dlatego prawnicy klubu otrzymali prawo do skorzystania z odpowiednich instrumentów prawa administracyjnego i międzynarodowego.
Zarząd i jego radcy jednocześnie starają się oszacować ekonomiczne straty poniesione z powodu podjęcia takich decyzji. Dzisiejsza decyzja jest daleka od zasad równego traktowania i sprawiedliwości, dlatego Juventus zrobi wszystko, by dochodzić prawdy w każdym możliwym miejscu."
Abete tłumaczy decyzję
Wieczorem pojawiło się oficjalne oświadczenie ze strony włoskiej federacji piłkarskiej, w którym czytamy: "Prezydent FIGC z ogromną uwagą podszedł do podania złożonego przez Juventus w maju 2010 roku. Podczas dzisiejszego Consiglio federale Abete dokładnie przypomniał poszczególne etapy postępowania z 2006 roku, a następnie wyjaśnił rolę FIGC na tle aspektów prawnych. Po debacie, w której uczestniczyli Lotito, Mormando, Cudicio, Cellino, Abodi, Tavecchio, Delogu, Calcagno, Ulivieri i Mekele, prezydent przedstawił treść rezolucji odrzucającej skargę Juventusu. Pan Cellino zanim opuścił naradę, wyraził pełne poparcie dla decyzji Abete, podobnie jak 20 innych członków, którzy głosowali za jej przyjęciem, przeciwny był tylko Cudicio. W głosowaniu nie wzięli udziału Lotito i Abodi. Oprócz tego, przypomniano historyczne fakty, m.in. wprowadzenie systemu dwóch desygnatorów sędziów z 1999 roku i wydarzenia z ostatniego procesu toczącego się w Neapolu."
Zaraz po Consiglio federale głos zabrał prezydent FIGC, Giancarlo Abete. "Nie będę ukrywał, że chciałem uniknąć kolejnej skargi ze strony Interu. Nigdy nie lekceważymy etyki, przede wszystkim staraliśmy się przestrzegać reguł. Jeśli takie są reguły, to musimy je stosować i dotyczy to wszystkich. Rozumiem złożoność tej sprawy, a także znaczenie dla kibiców. Juve pójdzie do sądu? Wątpię, by to była właściwa decyzja, ale uszanuję ją. Zapewniam natomiast, że wiarygodność systemu opiera się na szacunku i przestrzeganiu zasad" podkreślił Abete, odwołując się do ostatnich słów Andrea Agnellego.
Zaraz po Consiglio federale głos zabrał prezydent FIGC, Giancarlo Abete. "Nie będę ukrywał, że chciałem uniknąć kolejnej skargi ze strony Interu. Nigdy nie lekceważymy etyki, przede wszystkim staraliśmy się przestrzegać reguł. Jeśli takie są reguły, to musimy je stosować i dotyczy to wszystkich. Rozumiem złożoność tej sprawy, a także znaczenie dla kibiców. Juve pójdzie do sądu? Wątpię, by to była właściwa decyzja, ale uszanuję ją. Zapewniam natomiast, że wiarygodność systemu opiera się na szacunku i przestrzeganiu zasad" podkreślił Abete, odwołując się do ostatnich słów Andrea Agnellego.
Calciopoli: Juve ukarane, Inter nie
Prosta prawda związana z Calciopoli - Juventus karzą, Interu już nie. Gdy wydawało się, że w sporcie nie ma równych i równiejszych, władze ligi okazują lojalność wobec jedynych beneficjentów całej afery z 2006 roku. Członkowie Rady federalnej byli praktycznie jednomyślni, jeden się wyłamał, dwóch nie zabrało głosu. W federacji stosuje się ekwilibrystykę słowną, by uniknąć tematu oskarżeń dotyczących Interu o złamanie artykułów 1 i 6 prawa sportowego. To dużo poważniejsze zarzuty niż te, które postawiono Milanowi, Fiorentinie, Lazio i Regginie. Te ekipy poniosły karę, Nerazzurri już nie - dlaczego? Co więcej, mediolańczycy otrzymali Scudetto nazywając je 'tytułem dla uczciwych'.
Wczorajsza decyzja to wstyd dla włoskiej piłki, również dlatego, że Guido Rossi po raz kolejny powtarzał przed FIGC, że nic na Inter nie znalazł. Zapomniał o rozmowach Lucciniego, Bergamo, Borrelliego, Facchettiego i Pairetto. Nie wspomniał o Ciprianim i całej intrydze Telecomu. Pozostaje pusta obietnica równego traktowania, choć widać wyraźnie polowanie na jedną stronę. Choć dla Nerazzurrich i Massimo Morattiego nie stało się nic nagannego: "Wczorajsza decyzja FIGC to potwierdzenie, nic innego jak potwierdzenie."
Wczorajsza decyzja to wstyd dla włoskiej piłki, również dlatego, że Guido Rossi po raz kolejny powtarzał przed FIGC, że nic na Inter nie znalazł. Zapomniał o rozmowach Lucciniego, Bergamo, Borrelliego, Facchettiego i Pairetto. Nie wspomniał o Ciprianim i całej intrydze Telecomu. Pozostaje pusta obietnica równego traktowania, choć widać wyraźnie polowanie na jedną stronę. Choć dla Nerazzurrich i Massimo Morattiego nie stało się nic nagannego: "Wczorajsza decyzja FIGC to potwierdzenie, nic innego jak potwierdzenie."
poniedziałek, 18 lipca 2011
Scudetto 2006 nadal dla Interu...
Bez niespodzianki - tak oceniono decyzję Consiglio Federale, które uznało, że 'ze względu na brak kompetencji' nie będzie podejmować żadnych decyzji odnośnie odebrania Interowi tytułu mistrzowskiego za 2006 rok. Za takim obrotem sprawy opowiedziało się 22 członków, w głosowaniu nie wzięli udziału Lotito (prezydent Lazio) i Abodi, jeden z działaczy opowiedział się natomiast przeciwko takiej decyzji. W ten sposób władze włoskiej piłki odrzuciły apelację Juventusu, który domagał się zweryfikowania decyzji podjętej przez Guido Rossiego, który w 2006 przekazał Scudetto zdobyte na boisku przez Bianconerich rywalom z Mediolanu, błędnie nieuwzględnionych w całym procesie tzw. Calciopoli. Prezydent Agnelli kilka dni temu zapowiedział, że klub zrobi wszystko, by przywrócić jego dobre imię, wygląda więc na to, że kolejne ruchy Juve są kwestią czasu. Ciekawe, że w 2011 federacja powołuje się na brak komptetencji, choć 5 lat wcześniej o wszystkim sama decydowała...
Vargas priorytetem?
Do Catanii przybył jako boczny obrońca, ale Walter Zenga przekwalifikował go na skrzydłowego. W reprezentacji Peru grał jako drugi, kreatywny napastnik i zdobył gola, który pogrążył faworyzowaną Kolumbię. Juan Manuel Vargas, bo o nim mowa, udowodnił, że jest zawodnikiem kompletnym i stał się ostatnio niemalże bohaterem narodowym. Dobra postawa na Copa zwiększyła zainteresowanie klubów z Europy, które chcą za wszelką cenę zakontraktować Peruwiańczyka. Przede wszystkim mowa tu o Aston Villi, która jest ponoć gotowa wyłożyć 20 mln euro, by ściągnąć go do Anglii. Cały czas mówi się o zainteresowaniu Juve i Interu, które nie są jednak skłonne przeznaczyć na ten cel aż tyle gotówki. Vargas, który w Fiorentinie strzelił 17 bramek i 21 razy asystował, na razie pozostaje na Copa America, jednak po jego powrocie prawdopodobnie czeka nas kolejna transferowa karuzela. Mówi się o tym, że Vargas zajmuje obecnie pierwsze miejsce na liście Conte, ze swoją nieustępliwością i inklinacją do ataku, pasując do 4-2-4 trenera. Antonio niżej stawia Perottiego, Bastosa i Valencię, zaś jak twierdzą włoskie media, nie jest już zainteresowany Vuciniciem. Marotta postara się obniżyć cenę Vargasa, oferując usługi Martineza, którego talent dostrzega od dawna Sinisa Mihajlović. Na jakiekolwiek ruch trzeba jednak będzie poczekać do zakończenia Mistrzostw Ameryki Południowej.
Bastos pozostanie w Lyonie?
Michel Bastos już od pewnego czasu wydaje się być o jeden krok od Turynu, lecz wygląda na to, że nastąpił nieoczekiwany zwrot w akcji i Brazylijczyk może pozostać we Francji. "Winny" jest jego kolega z zespołu Ali Cissokho, którym zainteresowanie wyraża Liverpool. Władze Olympique Lyon nie zamierzają sprzedawać dwójki swoich zawodników, a mając dokonać wyboru pomiędzy nimi, zdecydują się na oddanie Francuza, zostawiając tym samym 27-letniego Bastosa u siebie. Beppe Marotta w międzyczasie szuka innych rozwiązań i pojawiają się informację, że kandydatura Mirko Vucinica nie jest już tak wysoko oceniana jak wcześniej. Transferu Czarnogórca zażyczył sobie Antonio Conte, lecz w trakcie zgrupowania w Bardonecchi zmienił swoje zdanie na temat obsady lewego skrzydła. Priorytetem Bianconerich wydaje się być obecnie Juan Manuel Vargas, choć nadal aktualna jest kandydatura Perottiego z Sevilli.

Vidal jedną nogą w Juve?
Wczoraj pojawiła się informacja o braku powołania na tournee po USA dla Felipe Melo, dzisiaj Tuttosport cytuje niemiecki Bild, zdaniem którego Arturo Vidal jest już praktycznie piłkarzem Juventusu. Według informacji zdobytych przez jego dziennikarzy, Bayer Leverkusen doszedł już do porozumienia z Bianconerimi ws. warunków transferów, a sam zawodnik uzgodnił również warunki swojego kontraktu. Podobno w najbliższym czasie ma dojść do decydującego spotkania między Beppe Marottą i Fabio Paraticim a agentem Chilijczyka Fernando Felicevichem. Ostatnią przeszkodą przed finalizacją transakcji wydaje się ekipa Colo Colo, która wciąż posiada 30% karty zawodnika, dlatego również liczy na zarobek.
Kontrakt pomocnika wygasa w 2012 roku, więc Bayer również musi się pospieszyć, jeśli chce otrzymać odpowiednie pieniądze za swojego podopiecznego, a Bayern Monachium najpewniej zrezygnował już z niego, co potwierdza dyrektor sportowy Wolfgang Holzhauser mówiąc: "Vidal nie trafi do Bawarii. Transfer? Rozważamy bardzo ważną ofertę."
Kontrakt pomocnika wygasa w 2012 roku, więc Bayer również musi się pospieszyć, jeśli chce otrzymać odpowiednie pieniądze za swojego podopiecznego, a Bayern Monachium najpewniej zrezygnował już z niego, co potwierdza dyrektor sportowy Wolfgang Holzhauser mówiąc: "Vidal nie trafi do Bawarii. Transfer? Rozważamy bardzo ważną ofertę."
Co dalej z Scudetto za 2006 rok?
Na dzisiaj zaplanowano spotkanie władz włoskiej federacji piłarskiej, kluczowe dla losów apelacji złożonej przez Juventus. Chodzi o Scudetto z 2006 roku, które po wyrokach, jakie zapadły ws. Calciopoli, zostało przekazane Interowi Mediolan. Prezydent Bianconeri Andrea Agnelli złożył skargę na tę decyzję i choć materiał dowodowy zgromadzony przez prokuraturę w Neapolu potwierdził, że ekipa Nerazzurrich, w tym jej działacze, powinni być sądzeni na tych samych zasadach co Juventus, Milan, Fiorentina, Lazio czy Luciano Moggi i Antonio Giraudo, to według ostatnich przecieków aktualne władze FIGC chcą unikąć odpowiedzialności i nie podjąć żadnej decyzji w sprawie.
"Wszystko ustalone? Wątpię, przed nami dużo pracy i jeszcze wiele spraw trzeba ustalić. Nie chcę niczego przewidywać, mam wielki szacunek dla władz federacji, ale również dla ligi" zaznaczył prezydent Lega di Serie B, Andrea Abodi podczas spotkania Federcalcio. "Nic nie zostało jeszcze określone. Rzeczywiście jest tendencja, by uznać Consiglio federale na niekompetentne do podejmowania decyzji dotyczących tytułów mistrzowskich, ale nie jestem prawnikiem, a trenerem i w moim odczuciu to właście FIGC powinien się tym zająć" dodaje Mario Macalli, prezydent Lega Pro. "To prawdziwe problemy włoskiego calcio" podkreśla.
"Mistrzostwa zdobywa się na boisku - to podstawa. Skupmy się lepiej na ważniejszych sprawach" uważa Massimo Cellino, prezydent Cagliari i działacz Lega di Serie A. "Nie wiem, jaką decyzję podejmie Consiglio, ale z pewnością wszyscy pamiętamy wielkiego przyjaciela Facchettiego. Pewne pryncypia muszą zostać zachowane, a resztę zostawmy pod ocenę czasu."
"Wszystko ustalone? Wątpię, przed nami dużo pracy i jeszcze wiele spraw trzeba ustalić. Nie chcę niczego przewidywać, mam wielki szacunek dla władz federacji, ale również dla ligi" zaznaczył prezydent Lega di Serie B, Andrea Abodi podczas spotkania Federcalcio. "Nic nie zostało jeszcze określone. Rzeczywiście jest tendencja, by uznać Consiglio federale na niekompetentne do podejmowania decyzji dotyczących tytułów mistrzowskich, ale nie jestem prawnikiem, a trenerem i w moim odczuciu to właście FIGC powinien się tym zająć" dodaje Mario Macalli, prezydent Lega Pro. "To prawdziwe problemy włoskiego calcio" podkreśla.
"Mistrzostwa zdobywa się na boisku - to podstawa. Skupmy się lepiej na ważniejszych sprawach" uważa Massimo Cellino, prezydent Cagliari i działacz Lega di Serie A. "Nie wiem, jaką decyzję podejmie Consiglio, ale z pewnością wszyscy pamiętamy wielkiego przyjaciela Facchettiego. Pewne pryncypia muszą zostać zachowane, a resztę zostawmy pod ocenę czasu."
czwartek, 14 lipca 2011
Oficjalna oferta za Bastosa
Juventus ponownie jest zainteresowany sprowadzeniem do siebie skrzydłowego Lyonu - Michela Bastosa (na zdjęciu). To już prawie 12 miesięcy odkąd krążą pogłoski o pozyskaniu Brazylijczyka. Jest szansa, że w końcu telenowela dobiegnie końca.
Możliwość sprowadzenia dwóch graczy bez paszportu UE, która została przywrócona niedawno przez FIGC, ponownie pozwoliła działaczom Starej Damy skoncentrować się na zakupie Bastosa.
Beppe Marotta złożył oficjalną ofertę w wysokości 12 milinów euro, za kartę zawodniczą Brazylijczyka. Lyon oczekuje jednak 4 milionów więcej. Corriere dello Sport donosi jednak, że kluby są blisko porozumienia i negocjacje zakończą się pomyślnie, gdyż oba kluby są gotowe na ustępstwa.
Możliwość sprowadzenia dwóch graczy bez paszportu UE, która została przywrócona niedawno przez FIGC, ponownie pozwoliła działaczom Starej Damy skoncentrować się na zakupie Bastosa.
Beppe Marotta złożył oficjalną ofertę w wysokości 12 milinów euro, za kartę zawodniczą Brazylijczyka. Lyon oczekuje jednak 4 milionów więcej. Corriere dello Sport donosi jednak, że kluby są blisko porozumienia i negocjacje zakończą się pomyślnie, gdyż oba kluby są gotowe na ustępstwa.
Artuto Vidal coraz bliżej

“Musicie spytać dyrektora generalnego Juve, pana Beppe Marotty, jakie są szanse, że mój klient zagra w ich koszulce w przyszłym sezonie". - stwierdził agent piłkarza, Fernando Felicevich.
“Wszystko co mogę powiedzieć to, to że spotkałem się z przedstawicielami Juventusu i potwierdziłem, że Vidal jest chętny na przeprowadzkę do ich klubu”.
Chilijski pomocnik wyceniany jest na 12 milionów euro, jednak konkurencja do zakontraktowania piłkarza jest bardzo duża. Cena może również wzrosnąć po zakończeniu turnieju Copa America.
“Rudi Voller to inteligentny człowiek i zapewniam, że wynegocjuje dobrą cenę. Okienko transferowe zamyka się 31 sierpnia. Mamy dużo czasu na transfer" - zakończył agent piłkarza.
Inauguracja stadionu 8 września
Zbliża się wielki moment dla Juventusu - niedługo otwarcie nowego stadionu Bianconerich. Choć jeszcze nie wiadomo, który klub wystąpi na nim przeciwko gospodarzom, to ustalono już, że inauguracja odbędzie się 8 września, już po rozpoczęciu zmagań w Serie A. Więcej szczegółów odnośnie całego wydarzenia pojawi się w najbliższych dniach, natomiast za oprawę będzie odpowiadać niezwykle doświadczona firma KEvents, która przygotowywała m.in. ceremonię otwarcia Zimowej Olimpiady w Turynie, a także 75-lecie Szachtara Donieck czy prezentację nowego Fiata 500.
Bocchetti za Iaquintę?
Do treningów, choć nie jeszcze w pełni zdrowy, powrócił już Vincenzo Iaquinta. Mimo ciągłych zapewnień z jego strony o woli pozostania w Turynie, zarząd Juventusu robi wszystko, by znaleźć dla niego nowy klub. W ostatnim czasie w mediach pojawiły się informacje o zainteresowaniu Włochem, jakie wykazuje rosyjski Rubin Kazań. Dzisiaj zasugerowano, że Bianconeri mogą być skłonni przystać na ofertę Rosjan, polegającą na wymianie napastnika na Salvatore Bocchettiego, włoskiego obrońcę, który rok temu przeniósł się do rosyjskiej ligi za ok. 15 mln euro. Takie rozwiązanie szybko zdementował agent Andrea D'Amico.
G. Chiellini: Czas na zmianę
Giorgio Chiellini przebywa obecnie na zgrupowaniu Juventusu w Bardonecchii, ale myślami jest już przy zbliżającym się sezonie. "Rywalizacja? Inter i Milan są o krok przed nami, ale uważać trzeba też na Napoli, które rozegrało świetny sezon i z pewnością nie będzie chciało spocząć na laurach. Pod tym względem myślę, że czekają nas wyjątkowo interesujące i trudne rozgrywki Serie A. Nie możemy pozwolić sobie, by sytuacja z ostatnich dwóch lat się powtórzyła, mamy ogromną chęć dokonać wielkiej zmiany. Naszym celem z pewnością jest powrót do Ligi Mistrzów, ale aby to osiągnąć, trzeba zmienić swoje nastawienie. Trener Conte wie, co robi i w tym sensie jest właściwą osobą. Wierzę, że w sezonie bez pucharów, podobnie jak miało to miejsce za trenera Ranierego, będzie nas stać na walkę o najwyższe cele."
"Po Copa odejdę z Atletico"
Sergio Aguero nie zmienia zdania - w wywiadzie dla ESPN potwierdził, że odejdzie w najbliższym czasie z Atletico Madryt. "Nadszedł czas, by odejść - to już pewne, że nie zostanę w Atletico. Rozmawiałem z klubem, wyjaśniłem im powody mojej decyzji i teraz mój agent rozmawia z zarządem, by ustalić ostatnie szczegóły. Nie wiem, kiedy się to skończy, ale z pewnością po Copa America." Sam Kun żyje w tej chwili trwającym w jego ojczyźnie turniejem, przez co nie zdradził żadnych informacji odnośnie potencjalnego celu przeprowadzki. Do niedawna Argentyńczykiem poważnie interesował się Juventus, teraz większe szanse daje się Manchesterowi City, choć póki co nikt nie zdecydował się na wykupienie ustalonej na 45 mln euro klauzuli.
Primavera już w Chiusa Peso
Przygotowania do sezonu 2011/12 rozpoczęły się tydzień temu, lecz tylko dla pierwszego zespołu. Zespoły młodzieżowe Bianconerich rozpoczęły je dopiero wczoraj, a ze swoimi podopiecznymi po raz pierwszy spotkał się nowy szkoleniowiec Primavery Marco Baroni. Młodzi piłkarze Juventusu zgromadzili się wczorajszego dnia w Vinovo, gdzie przeszli badania medyczne, po czym udali się do Chiusa Peso, gdzie tradycyjnie już przygotowują się rozgrywek.
Trener Baroni na obóz zabrał ze sobą 25-u zawodników, brakowało młodego De Silvestro, który trenuje razem z pierwszą drużyną w Bardonecchii oraz bramkarza Branescu, który został powołany do młodzieżowej reprezentacji Rumunii. W Chiusa Peso drużyna spędzi tydzień intensywnej pracy, a następnie uda się do Niemiec. Tam, w Dortmundzie, odbędzie się międzynarodowy Ruhr Cup, w którym młodzi Bianconeri wezmą udział, a który zakończy się 24 lipca. Do Chiusa Pesio Primavera powróci w trakcie drugiej fazy letnich przygotowań stawiając się w Turynie 31 lipca.
Trener Baroni na obóz zabrał ze sobą 25-u zawodników, brakowało młodego De Silvestro, który trenuje razem z pierwszą drużyną w Bardonecchii oraz bramkarza Branescu, który został powołany do młodzieżowej reprezentacji Rumunii. W Chiusa Peso drużyna spędzi tydzień intensywnej pracy, a następnie uda się do Niemiec. Tam, w Dortmundzie, odbędzie się międzynarodowy Ruhr Cup, w którym młodzi Bianconeri wezmą udział, a który zakończy się 24 lipca. Do Chiusa Pesio Primavera powróci w trakcie drugiej fazy letnich przygotowań stawiając się w Turynie 31 lipca.
Z Villarreal również Capdevila?
Według włoskich mediów negocjacje ws. transferu Giuseppe Rossiego powoli posuwają się do przodu. Włoch nie pojawił się na dzisiejszym treningu, a hiszpański klub zapewnia, że to z powodu dnia wolnego, a już jutro dołączy do kolegów. Zespół przebywa obecnie na zgrupowaniu i niewykluczone, że napastnik jest już po słowie z działaczami Juve i jego transfer jest tylko kwestią czasu. Co ciekawe, z Villarreal do Turynu może się przenieść jeszcze jeden zawodnik - mowa o doświadczonym obrońcy, Joanie Capdevila. Piłkarz podobno wyraził wolę opuszczenia Żółtych Łodzi Podwodnych, ale interesuje się nim również Barcelona, a zapewne on sam wolałby pozostać w ojczyźnie.
Kolejne spotkanie w sprawie Bastosa
Jak poinformowały włoskie serwisy, rano w Mediolanie doszło do spotkania Beppe Marotty i Fabio Paraticiego z agentem Michela Bastosa, Emmanuelem de Kerchove. Podobno tematem rozmowy były szczegóły przeprowadzki 27-letniego Brazylijczyka do Turynu - w ostatnim czasie mniej się mówiło o transferze skrzydłowego - jednak jak się okazuje, wszystko jest na jak najlepszej drodze i nie wyklucza się, że koniec negocjacji może być kwestią kilku najbliższych dni. Wstępnie mówi się o opiewającej na 12 mln euro oferty ze strony Juve, Lyon chciałby zarobić natomiast ok. 16 mln.
środa, 13 lipca 2011
7 dzień w Bardonecchii
Poranne chmury nad Bardonecchią zastąpiło słońce pozwalając Bianconerim na odbycie popołudniowego treningu w odpowiednich warunkach. Po porannej pracy nad taktyką Antonio Conte zlecił graczom rozegranie wewnętrznego mini sparingu dzieląc zespoły po 11-u zawodników.
- Białe koszulki: Kirev; Lichtsteiner, Bonucci, Barzagli, Ziegler; Krasic, Marrone, Pirlo, Marchisio; Toni oraz Matri.
- Żółte koszulki: Manninger; Grygera, Sorensen, Chiellini, De Ceglie; Motta, Melo, Pazienza, Pepe; Quagliarella oraz De Silvestro.
Mecz zakończył się zwycięstwem "żółtych", którzy pokonali "białych" aż 4:1. Pierwszego gola zdobył Pazienza po uderzeniu prawą noga, wynik podwyższył Quagliarella, który był także strzelcem trzeciego gola, przy którym pokonał Kireva w sytuacji sam na sam. Nadzieją dla "białych" był gol Toniego, lecz okazał się on tylko pocieszeniem, gdyż niedługo po nim ostatniego gola spotkania zdobył Felipe Melo po uderzeniu z dystansu.
Na sparingu trening się nie skończył. Następnie pracowano nad grą w ofensywie, a drużyna była podzielona na dwie grupy podzielone w sposób identyczny jak w trakcie sparingu, lecz z małymi zmianami - Buffon i Storari zmienili Manningera i Kireva. W tym momencie Bianconeri pracowali ze skrzydłowymi ćwicząc schematy ofensywne. Czwórka bramkarzy odłączyła się od zespołu, by ćwiczyć ze swoim trenerem Claudio Filippim refleks przy uderzeniach z bliska.
- Białe koszulki: Kirev; Lichtsteiner, Bonucci, Barzagli, Ziegler; Krasic, Marrone, Pirlo, Marchisio; Toni oraz Matri.
- Żółte koszulki: Manninger; Grygera, Sorensen, Chiellini, De Ceglie; Motta, Melo, Pazienza, Pepe; Quagliarella oraz De Silvestro.
Mecz zakończył się zwycięstwem "żółtych", którzy pokonali "białych" aż 4:1. Pierwszego gola zdobył Pazienza po uderzeniu prawą noga, wynik podwyższył Quagliarella, który był także strzelcem trzeciego gola, przy którym pokonał Kireva w sytuacji sam na sam. Nadzieją dla "białych" był gol Toniego, lecz okazał się on tylko pocieszeniem, gdyż niedługo po nim ostatniego gola spotkania zdobył Felipe Melo po uderzeniu z dystansu.
Na sparingu trening się nie skończył. Następnie pracowano nad grą w ofensywie, a drużyna była podzielona na dwie grupy podzielone w sposób identyczny jak w trakcie sparingu, lecz z małymi zmianami - Buffon i Storari zmienili Manningera i Kireva. W tym momencie Bianconeri pracowali ze skrzydłowymi ćwicząc schematy ofensywne. Czwórka bramkarzy odłączyła się od zespołu, by ćwiczyć ze swoim trenerem Claudio Filippim refleks przy uderzeniach z bliska.
Giuseppe Rossi coraz bliżej Juve
Villarreal schodzi z ceny. Giuseppe Rossi (na zdjęciu) nie kosztuje już 35, a 30 milionów euro. Do porozumienia z Juventusem brakuje więc już "jedynie" 5 milionów. Marotta nie ruszył się bowiem póki co z miejsca i nadal proponuje 25 milionów euro. Co więcej, na koniec tego tygodnia poleci do Hiszpanii, mając na celu dopięcie negocjacji. Z Rossim jest już dogadany - piłkarz będzie zarabiał 3,5 miliona euro za rok gry.
Subskrybuj:
Posty (Atom)